W pierwszej kolejności odwiedziłem oczywiście... Park Słotwiński i przespacerowałem się ulicą Słotwińską ;-)
/Powyżej: Park Słotwiński i ulica Słotwińska/
Później zwiedziłem Muzeum Nikifora znajdujące się w drewnianej willi "Romanówka". Muzeum skromne, ale interesujące, z pamiątkami i pracami tego wybitnego malarza.
/Powyżej: muzeum i pomnik Nikifora/
Następnie udałem się do pijalni wód mineralnych, gdzie spróbowałem m.in. - Słotwinki ;-)
/Powyżej: w pijalni wód mineralnych/
Zaraz potem pojechałem kolejką na Górę Parkową. Jest to pierwsza taka kolej w Polsce wybudowana w 1937 roku i niezmieniona do dzisiaj.
/Powyżej: w kolejce i na Górze Parkowej/
Spacerowałem także po mieście, oglądając charakterystyczne budynki:
/Powyżej: budynki w Krynicy-Zdroju/
... i pomniki:
/Powyżej: pomniki w Krynicy-Zdroju/
Następnego dnia wybrałem się kolejką gondolową na Jaworzynę Krynicką. Piękne widoki ;-)
/Powyżej: Jaworzyna Krynicka/
pieknie zazdroszcze tez bym sobie tam pojechala :)
OdpowiedzUsuńPolska jest piekna!!
...oj piękna,piękna;-)))
OdpowiedzUsuńWitaj w kraju Piotrze. Spróbuj nie patrzeć na niego z perspektywy...uratowanego i...wolnego człowieka;-)))
pozdrawiam
Dlaczego bez czapki ma takim mrozie?
OdpowiedzUsuńNie noszę czapek. Jak już jest bardzo źle, to zakładam kaptur ;-)
OdpowiedzUsuń