/Powyżej: mój egzemplarz I tomu "Dziejów Polski"
Ogromna wiedza autora, wielowątkowy ale jednocześnie bardzo przystępny styl sprawia że czyta się niemal jak powieść sensacyjną, chociaż co trzeba podkreślić - autor korzysta z licznych źródeł historycznych, nie tylko polskich ale również niemieckich, czeskich i ruskich. Do tego wspaniałe ilustracje.
Następnie ukażą się:
Tom 2 Królestwo zwycięskiego orła (1202–1492)
Tom 3 Rzeczpospolita – wyzwania wolności (1492–1733)
Tom 4 Imperia i niepodległość (1733–1864)
Tom 5 Walka o II Rzeczpospolitą (1864–1945)
Tom 6 Zmęczenie i powstawanie (1945–2019)
Lektura absolutnie obowiązkowa!
Dopisek z 3.10.2015 r.: podczas spotkania z Panem prof. Andrzejem w Nowakiem w Dublinie, otrzymałem od Niego na powyższym egzemplarzu autograf :-)
/Powyżej: autograf prof. Andrzeja Nowaka/
Z checia sie zapoznam z praca prof. Nowaka lecz nie ukrywam ze choc szanuje tego historyka do pracy tej podchodze z duzym dystansem.Powod tego jest prosty.Prof.A.Nowak jest historykiem "ogolnym" wiec sila rzeczy praca ta jest zapewne suma czis opracowan "specjalistycznych"-zapewne "ladnie podana"- Biorac zas pod uwage ze od smierci prof. Jana Dabrowskiego "specjalistycznych opracowan" jak to ladnie okresliles "pisanych z polskiej perspektywy" nie ma praktycznie zadnych jakiejs wielkiej "rewolucji" sie nie spodziewam.
OdpowiedzUsuńJeszcze jedna uwaga Piotrze. Opisie pracy jest zdanie "autor korzysta z licznych źródeł historycznych, nie tylko polskich ale również niemieckich, czeskich i ruskich. "
Korzystanie z niemieckiego Dietmara, czeskiego Kosmasa czy ruskiego Nestora jest podstawa opracowan historycznych od polowy XIX wieku (a w przypadku 2ch ostanich od konca wieku XV). Juz w II RP zywo historycy korzystali tez z opracowan arabskich, angielskich i skandynawskich.
pozdrawiam
PiotrROI