Strony

niedziela, 24 kwietnia 2005

Pracowite wakacje

Dostaje sporo e-maili od Internautow (szczegolnie studentow) zainteresowanych podjeciem pracy w Irlandii (studentom chodzi o prace w miesiacach letnich). 

Pytacie mnie, jakie macie szanse, czy latwo jest o prace, jak sobie "prace" zalatwic, itp., itd...
Moi drodzy: nie chce nikogo zniechecac, ale nie chce tez pisac, ze jest o.k.
O prace w tym momencie jest na pewno o wiele trudniej niz niespelna rok temu. Powod jest oczywisty: jest nas tutaj coraz wiecej. Przez "nas" rozumiem nie tylko Polakow, ale w ogole obywateli panstw nalezacych do UE, i to nie tylko tych nowo przyjetych...

/Droga do wyciagania wlasnych euro z irlandzkiego bankomatu wcale nie musi byc prosta. Szczegolnie w wakacje.../

W dodatku w okresie wakacyjnym konkurencja o miejsca pracy gwaltownie sie zwieksza - wlasnie z powodu duzej "podazy" studentow. Nie od rzeczy bedzie wspomniec, ze takze irlandzcy studenci rowniez chcieliby w tym okresie zarobic pare euro...

Jezeli przejrzysz zapiski na moim blogu z okresu ubieglorocznych wakacji, to przekonasz sie, ze sam mialem ogromne klopoty ze znalezieniem pracy...

sobota, 16 kwietnia 2005

Patrzę z gory :-)

Znowu zmienilem pracę. Budowy maja to do siebie, ze sie koncza. Ale zawsze, przynajmniej jak na razie, sa nastepne :-)

Teraz buduje 6-pietrowy biurowiec. Jest juz cieplo, wiec w czasie przerw sniadaniowo - obiadowych zamiast siedziec w kantynie wychodze na dach, skad mam widok na cale miasto :-)


Na zdjeciu powyzej: stoje na dachu, a pode mna, 6 pieter nizej - kawalek Cork'u:




środa, 13 kwietnia 2005

Ludzie listy piszą...

Wlasciwie ten post powinien bardziej nawiazywac do tych postow w ktorych opisywalem "irlandzkie ciekawostki" (jezeli to Cie interesuje, poszukaj tych postow w archiwum bloga). Chcialbym tutaj po prostu napisac o irlandzkich ... skrzynkach pocztowych.

/Na zdjeciu powyzej stoje wlasnie przed taka typowa skrzynką/

Jakis czas temu w irlandzkiej prasie odbyla sie debata, czy nie nalezaloby zmienic wygladu tych skrzynek, bo ludzie coraz czesciej myla je z... koszami na smieci :-( Taaak...

Tak na marginesie: jezeli wyslalismy w Irlandii list polecony, ktory podejrzanie dlugo nie dociera do nadawcy, latwo mozemy sprawdzic co sie z nim dzieje. Na kazdym dowodzie nadania takiego listu jest numer telefonicznej infolinii. Dzwoniac pod ten numer w ciagu kilku - doslownie - sekund otrzymujemy informacje co sie dzieje z naszym listem (czyli gdzie on sie aktualnie znajduje i na jakim jest on etapie doreczania).

A jak wyglada analogiczna sytuacja w Polsce? Jezeli mamy zastrzezenia co do dluuugiego trybu doreczania naszego listu, mozemy zlozyc reklamacje. Pisemna i na poczcie. Odpowiedz dostaniemy w terminie przewidzianym przepisami :-( czyli... jak dostaniemy.

Droga Polska Poczto: od kilku lat mamy juz XXI wiek...

Jakis sie ostatnio marudny zrobilem... Ale ja po prostu chce, zeby bylo normalnie... Wszedzie...

środa, 6 kwietnia 2005

Telefony, telefony...

Jesli chcesz zadzwonic z Polski do Irlandii, zaplacisz... duzo :-( Jesli chcesz zadzwonic z Irlandii do Polski, placisz bardzo malo...

Zeby bylo ciekawiej - zarobki w Polsce w porownaniu do zarobkow w Irlandii sa bardzo niskie...
Wiekszosc Polakow dzwoniac do bliskich osob w Polsce korzysta z kafejek internetowych, w ktorych sa umieszczone normalne kabiny telefoniczne (czyli - nie trzeba byc znawca komputerow lub internetu - dla klienta jest to po prostu najnormalniejszy w swiecie aparat telefoniczny).
Koszty (moga sie roznic w zaleznosci od kafejki):
na telefon stacjonarny w Polsce: od 5 centow za minute;
na komorke j.w.: od 18 centow za minute.
Jeszcze taniej wychodzi, gdy zalozysz sobie wlasny telefon stacjonarny...

/Powyzej - ja przed jedna z takich kafejek w Cork. To duze na szybie na prawo ode mnie to cennik :-) polaczen telefonicznych do roznych krajow./

Drozej wychodzi z komorki na komorke, ale wiekszosc operatorow wprowadza teraz inetersujace oferty :-) A zarobki w Irlandii: ustawowe minimum to obecnie - 7,65 euro za godzine...

Pozdrowienia dla Telekomunikacji Polskiej S.A. od bylego abonenta :-((

p.s. Powyzsze przyklady cenowe obowiazywaly w momencie pisania tej notki. W Irlandii - ceny za polaczenia praktycznie caly czas spadaja...

sobota, 2 kwietnia 2005

Papiez przekroczyl prog nadziei...

Dzisiaj wiekszosc irlandzkich gazet poswiecilo pierwsze strony wylacznie Papiezowi, informujac o Jego bardzo ciezkim stanie zdrowia...

Odszedl od nas Wielki Czlowiek, Wielki Polak...