Nawet w tak bogatym kraju jak Irlandia - sa bezdomni... Z reguly sa to osoby z tzw. marginesu spolecznego, ktore po prostu chca tak zyc - to jest ich wybor.
Irlandia otacza swoich obywateli wszechstronna opieka. Irlandzki bezrobotny moze liczyc nie tylko na cotygodniowy zasilek pieniezny, ale takze na pokrycie np. kosztow wynajmu mieszkania (w tym takze depozytu), itp. Czesc Irlandczykow korzysta z tego, pracujac jednoczesnie "na czarno".
Ponadto sa tutaj dla bezrobotnych specjalne tanie hostele (placi sie ok. 40 euro za tydzien, w zamian otrzymuje sie 1-osobowy pokoj + pelne wyzywienie, z tymze dla irlandzkich bezrobotnych taki hostel jest bezplatny, wystarczy im okazac stosowne zaswiadczenie z FAS-u), a takze - bezplatne noclegownie (w irlandzkiej noclegowni pokoje sa rowniez jednoosobowe - ale nie mozna w nich przebywac w ciagu dnia) w ktorych mozna rowniez najesc sie do syta. Jedynym warunkiem korzystania z ww. hostelu i noclegowni jest to - ze trzeba przyjsc trzezwym.
A pijani lub pod wplywem narkotykow? Lub ci, ktorzy wola spac pod chmurka? Ci otrzymuja codziennie czyste koce i koldry - i spia tam, gdzie im pasuje. W ostatecznosci - zawsze mozna pojsc na policje, a ta pomocy nie odmowi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz