Wiecej z tym problemow - niz to warte. Uzywany samochod w dobrym stanie (i z kierownica po wlasciwej stronie) mozna nabyc tutaj za znacznie nizsza cene niz w Polsce (w praktyce: juz za jedna "tygodniowke"), a ubezpieczenie i tak nalezy wykupic.
Ponizsze informacje podaje za Polską Ambasadą w Dublinie: http://www.dublin.polemb.net/index.php?document=22
"Każdy obywatel Polski chcący poruszać się polskim pojazdem po terytorium Irlandii powinien:
a) w przeciągu 24 godzin od przyjazdu do Irlandii zarejestrować pojazd w najbliższym Urzędzie Rejestracyjnym (Vehicle Registration Office). Z obowiązku rejestracji pojazdu zwolnione są jedynie osoby wjeżdżające do Irlandii w celach turystycznych na okres nie dłuższy niż 2 tygodnie.
b) opłacić podatek od rejestracji pojazdów VRT (Vehicle Registration Tax). Aby opłacić niniejszy podatek należy ze wszystkimi dokumentami samochodu udać się do lokalnego Urzędu Rejestracyjnego (Vehicle Registration Office) i wypełnić odpowiednie formularze. Właścicielom pojazdów, którzy nie opłacili VRT grozi kara w kwocie należnej opłaty VRT powiększonej o 10% wartości samochodu. Po opłaceniu VRT właściciel pojazdu otrzymuje irlandzkie tablice rejestracyjne. Zwolnione z tego podatku mogą być samochody które były zarejestrowane i używane w Polsce przez okres nie krótszy niż 6 miesięcy a pobyt właściciela pojazdu w Irlandii nie przekroczył 12 miesięcy (brana pod uwagę jest data przyjazdu właściciela, a nie data wjazdu pojazdu na teren Irlandii). Urząd Rejestracyjny, po rozpatrzeniu wniosku decyduje czy obywatelowi przysługuje zwolnienie z podatku. Uzyskanie zwolnienia z VRT nie zwalnia właściciela pojazdu z opłaty podatku drogowego i ubezpieczenia.
c) opłacić podatek drogowy
d) ubezpieczyć pojazd w Irlandzkiej agencji ubezpieczeniowej
W przypadku gdy pojazd zostanie zatrzymany przez policję informuje ona o tym Urząd Celny (Customs). Urząd celny kontaktuje się z właścicielem pojazdu i wyznacza termin odbioru samochodu oraz informuje o formalnościach i opłatach, których trzeba dopełnić aby go odzyskać."
/Na zdjęciu powyzej stoje przy spalonym wraku auta (na szczescie - nie mojego :-)/
Kradzieze samochodow w celu "przejazdzki" - a nastepnie ich porzucenie i podpalenie to jedna z czestych zabaw podpitej cork - owskiej mlodziezy wracajacej z imprez. Ich lupem padaja przede wszystkim starsze auta bez dodatkowych zabezpieczen, natomiast "lupem" Gardy (irlandzkiej policji) coraz czesciej padaja auta na polskich tablicach rejestracyjnych.
Jestem pod wrażeniem. Świetny artykuł.
OdpowiedzUsuń