Zaczne od tego, ze roznie mozna spedzac wolny czas. Na przykład poprzez zwiedzanie tego kranca Europy w ktorym sie znalezlismy. Wczesniej nalezy oczywiscie troche poczytac: przede wszystkim o historii Irlandii, tej dawniejszej i blizszej. Znajomosc burzliwych dziejow tego kraju pozwoli nam lepiej zrozumiec mentalnosc i charakter jego mieszkancow, niz wspolne picie piffka z niekoniecznie reprezentatywna ich czescia.
Zwiedzanie Wyspy nie musi byc drogie. Pomijam juz fakt, ze panstwowe muzea czy galerie w Irlandii z reguly oferuja wstep wolny. Z ciekawostek: 10 dni temu w Muzeum Historii Naturalnej przy Merrison Square w Dublinie zawalily sie schody. Zostalo (niegroznie) rannych 11 osob. Wsrod nich nie bylo zadnego Polaka. I bardzo dobrze, rzecz jasna, ale... statystycznie rzecz biorac - powinien byc...
No ale, jak napisalem, coraz wiecej naszych Rodakow przeklada zwiedzanie Zielonej Wyspy nad smetne siedzenie przed polska tv wzglednie pseudointegracje w pubach. I m.in. dla nich wychodzi z oferta chocby Bus Eireann, ktory oferuje wiele atrakcyjnych 1-dniowych wycieczek po roznych miejscach Irlandii za rownowartosc kilku piw w pubie. I wlasnie pare dni temu na takiej wycieczce bylem ;-)
Powie ktos: phi, takie zwiedzanie. No coz, lepsze takie, niz zadne. W ubieglym roku wybralem sie w ten sposob na Ring of Kerry ;-) I wtedy, i teraz, przywiozlem pareset zdjec, dowiedzialem sie o wielu rzeczach ktorych nie znalazlem w przewodnikach, itp. Warto? Warto :-)
O ile rok temu nie spotkalem wowczas na takiej wycieczce zadnego Rodaka, tak teraz - bylo ich juz kilku. I z duma musze przyznac, ze na tle paru innych nacji rowniez bioracych udzial w tej "wyprawie" - Polacy byli wzorowymi Europejczykami ;-) No coz, podroze - chocby i nieduze - naprawde ksztalca, wiec mozna przyjac niemal za pewnosc, ze biora w nich udzial ludzie na pewnym poziomie...
Totez wszystkim "poczatkujacym turystom" w Irlandii - polecam pod rozwage takze ta oferte Bus Eireann.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz