Kazdy, przyjezdzajacy na dluzszy okres czasu do jakiegokolwiek miasta, musi sie gdzies zatrzymac na dluzej, np. w wynajetym mieszkaniu. Ale zanim znajdzie sie to swoje miejsce "na dluzej", najpierw trzeba gdzies sie zatrzymac chociaz na pare dni. Idealnie, gdy przyjezdza sie do rodziny lub znajomych juz zadomowionych, ktorzy udziela gosciny przez pierwsze dni - lub wrecz zaoferuja miejsce na stale.
Czesto jednak trzeba liczyc tylko na siebie. Do dyspozycji sa wtedy b&b, lub hostele.
/Na zdjeciu powyzej stoje przed hostelem Sheila's w Cork, skad swoja "irlandzka legende" rozpoczelo w ciagu ostatnich 3 lat bardzo wielu Polakow.../
Jednym z hosteli szczegolnie popularnym wsrod Polakow (i nie tylko) przyjezdzajacych po raz pierwszy do Cork - jest Sheila's Hostel przy Wellington Road. Czynnikiem decydujacym jest oczywiscie cena - i lokalizacja niemal w centrum miasta.
Sam, przed juz ponad 3 laty, spedzilem tam niemal 2 tygodnie. Bylo ciekawie, chociaz wtedy za bardzo mi do smiechu nie bylo. Kilkuosobowe, koedukacyjne pokoje, pietrowe łóżka, wspolna kuchnia, z reguly zimna woda :-( pod prysznicem, etc. No i towarzystwo z calego swiata, w tym nasi Rodacy. Takich indywiduów, jakie poznalem tam w ciagu tych 2 tygodni, nie spotkalem pozniej przez dłuuugi okres czasu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz