Polonizacja Zielonej Wyspy trwa. Oczywiście - jest to polonizacja przy ścisłej współpracy Irlandczyków, a jak wiadomo - chcącemu nie dzieje się krzywda. Chociaż z drugiej strony - jakoś tak coraz dziwniej się robi...
Jeden z kolejnych przykładów polonizacji - na zdjęciu obok. Jest to dwujęzyczna informacja znajdująca się w mojej zakładowej stołówce.
Wersja polska informacji (pisownia oryginalna ;-): "Prosimy uzywac oddzielnych talerzy do goracych posiltkow oraz satatek. Dziekvjemy."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz