Pół roku temu pisałem, że Eason, największa księgarnia w Cork, wprowadziła do sprzedaży polskie książki /pisałem o tym TUTAJ/. Dzisiaj w tej księgarni po polskich książkach nie ma nawet śladu, za to, niemal w tym samym miejscu, stoi na półce, o zgrozo - "Mein Kampf" Adolfa Hitlera...
Jak się dowiedziałem, "polską półkę" z książkami zlikwidowano z powodu braku zainteresowania klientów: po prostu nikt tych książek nie kupował. Inna rzecz, że wybór tytułów był mocno ograniczony - i chyba kompletnie nie trafiony. Osobiście mam głęboką nadzieję, że i "Mein Kampf" nie znajdzie nabywców...
Za Wikipedia.pl: "Mein Kampf (niem. Moja walka) - książka napisana przez Adolfa Hitlera podczas jego pobytu w więzieniu w Landsbergu na początku lat dwudziestych XX wieku. Od 1948 prawa autorskie do "Mein Kampf" posiada Kraj Związkowy Bawaria, któremu alianci przekazali prawa autorskie do "Mein Kampf", na podstawie wyroku sądu w Monachium o konfiskacie mienia należącego do Adolfa Hitlera. W roku 2015, 70 lat po śmierci autora prawa autorskie do "Mein Kampf" wygasną, a utwór stanie się częścią domeny publicznej.
(...) Niemiecki Kraj Związkowy Bawaria prowadzi politykę pozywania zarówno osób fizycznych jak i prawnych obracających na terenie Polski egzemplarzami "Mein Kampf" z tytułu naruszenia praw autorskich. W Polsce przed rokiem 1939 nie ukazało się żadne polskojęzyczne wydanie "Mein Kampf".
W Polsce wydano ją dość pokątnie dwa razy. Po raz pierwszy - po polsku - wydano "Mein Kampf" w 1992 r., było to tłumaczenie z języka angielskiego, ponownie wydano tą książkę - z naruszeniem praw autorskich - w 2005 r. W Irlandii wydawanie tej książki jest legalne...
Czytałem "Mein Kampf": kompletne dno. Hitler być może był dobrym mówcą skoro potrafił porwać za sobą całe Niemcy, może i malarzem nie był najgorszym, ale pisanie mu nie wychodziło. A jak wskazuje historia - marni pisarze nigdy jeszcze nie stworzyli dobrego i trwałego ustroju społecznego...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz