W ostatnim numerze 8(141) ukazującego się w Irlandii tygodnika "Polska Gazeta", datowanego na 6 marca b.r. na str. 11 znajduje się tekst pt.: "Centrum kultury w Cork". Ten tekst (wraz ze zdjęciem) anonimowy pracownik tejże gazety ukradł z mojego artykułu opublikowanego na moim blogu i na kilku portalach internetowych.
/Na zdjęciu powyżej: opublikowany w 8(141) nr PG - skradziony przez jej "dziennikarza" mój tekst wraz ze zdjęciem. Kliknij, żeby powiększyć/
Nie jest to pierwszy przypadek kradzieży moich tekstów - i zdjęć, jednak tym razem dopuściła się tego gazeta, używająca w swojej winiecie hasła: "Pierwszy Polski Tygodnik w Irlandii", która na swojej stronie www oznajmiła: "Poważnie traktujemy wszystkie przykazania Dekalogu, ale w dziennikarskiej pracy szczególnie pamiętamy o tym ósmym: Nie będziesz dawał fałszywego świadectwa."*
Jak widać, redaktorzy PG zapomnieli o przykazaniu nieco wcześniejszym: nie kradnij.
Nie wiem czy to pierwszy tego typu przypadek, bo nie czytam tej gazety. Gdyby nie telefon mojego znajomego, który - zdziwiony - zadzwonił z pytaniem czy nawiązałem współpracę z PG, pewnie nawet o tym przypadku bym się nie dowiedział...
A teraz fakty: skradziony tekst pt.: "Centrum kultury w Cork" - oraz zdjęcie - znajduje się, jak wspomniałem, w 8 (41) numerze "Polskiej Gazety" datowanej na 6 marca b.r.
Ten tekst wraz ze zdjęciem został przeze mnie opublikowany:
02.03. b.r. na portalu iThink: http://www.ithink.pl/artykuly/kultura/wystawy/irlandia-triskel-arts-centre/
02.03. b.r na portalu: Nadajemy.ie: http://www.nadajemy.ie/artykul/id/482/Cork-Triskel-Arts-Centre.html
04.03. b.r. na portalu Interia360: http://interia360.pl/artykul/irlandia-triskel-arts-centre,7528
oraz na portalu MyCork: http://mycork.org/index.php?option=com_content&task=view&id=509&Itemid=28
Żaden z ww. portali nie ma prawa bez zgody autora przekazać tego tekstu do publikacji w prasie.
Na zakończenie: jeżeli kogos razi słowo "kradzież" - to możecie w jego miejsce wstawić w tym tekście: "skopiowanie bez wiedzy i zgody właściciela praw autorskich i majątkowych" - czy co tam innego chcecie, żeby łagodniej brzmiało.
Dla mnie kradzież - to kradzież...
-------------* Po nagłośnieniu przeze mnie tej kradzieży, tekst o rzekomym przestrzeganiu przez pracowników "Polskiej Gazety" Przykazań Dekalogu - został usunięty ze strony internetowej gazety.
"Polska Gazeta" do chwili obecnej nie przeprosiła za dokonaną kradzież, a gdy jeden z jej czytelników zadał pytanie na ten temat na forum internetowym należącym do ww. gazety - wątek został bardzo szybko usunięty.-------------
Kolejny przykład kradzieży dokonanej przez dziennikarza ww. gazetki, tym razem z portalu FotoIrlandia.com: http://www.fotoirlandia.com/forum.233
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz