Angielska sieć komórkowa działająca w Irlandii przysłała mi wczoraj sms-a. Po polsku.
W sms-ie tym poinformowano mnie o bardzo niskich cenach połączeń telefonicznych do Polski, jakie ta sieć oferuje. Ot, zwykły reklamowy spam, jaki czasami (chociaż baaardzo rzadko) ta sieć rozsyła. Tyle że - tym razem po raz pierwszy po polsku, chociaż mam w tej sieci numer ponad 2 lata.
Oczywiście, zdaję sobie sprawę, że takiego sms-a dostali tylko ci zarejestrowani użytkownicy, których imiona i nazwiska w jednoznaczny sposób wskazują na pochodzenie z Polski. Boję się tylko, czego będzie dotyczyła kolejna reklama? W końcu olbrzymia rzesza Polaków w Irlandii - to łakomy kąsek także dla tych, z powodu których ci Polacy wyjechali...
Pomijam już fakt, że kiedy rejestrowałem telefon wyraźnie zastrzegłem, że nie życzę sobie otrzymywać żadnych reklam, ups, tj.: informacji, sms-em, tylko, jeżeli już muszą mi coś wysłać, to tradycyjną pocztą (tak, wiem, przez to miliony drzew idą pod topór, ale telefon który co chwilę informowałby mnie o "niewiarygodnych ofertach" - i tak bardzo szybko skończyłby rozgnieciony obcasem gdzieś na trotuarze...).
No, zobaczymy jak to dalej będzie. Jak będzie tego za dużo, to została mi jeszcze jedna sieć komórkowa w Irlandii - poza Wielką Trójką - w której nie miałem telefonu ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz