Co można robić na lotnisku w Dublinie, oczekując na odlot opóźnionego samolotu? Mnóstwo rzeczy :-)
Można coś zjeść, wypić piwo, zrobić zakupy, pooglądać tv, skorzystać z usług pucybuta, a nawet - poddać się zabiegowi masażu ;-) M.in. z tego ostatniego sam skorzystałem wczoraj, oczekując na spóźniony o półtorej godziny (!) samolot Ryanaira z Dublina do Cork.
W kilku miejscach dublińskiego lotniska rozmieszczono fotele masujące (na zdjęciu): 10 minutowy masaż kosztuje tylko 3 euro ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz