/Na zdjęciu: część uczestników dzisiejszego spotkania, pierwsza z prawej - Bożena Deptuła, koordynator XVII Finału WOŚP w Cork/
Na pierwszym spotkaniu omówiono wstępne procedury, jakie MyCork musi zrealizować przy organizacji WOŚP, czyli m.in.: zgłoszenie sztabu WOŚP w Cork w Fundacji WOŚP w Warszawie, uzyskanie zezwolenia na kwestę uliczną, uzyskanie zgody na organizację imprezy zamkniętej, zogwarantowanie opieki medycznej w trakcie kwesty, itd, itp. To oczywiście tylko sam wierzchołek góry spraw niezbędnych do załatwienia, aby w ogóle można było rozpocząć organizowanie Finału WOŚP.W międzyczasie będzie trwało rejestrowanie wolontariuszy chcących kwestować na rzecz WOŚP, poszukiwanie odpowiedniej sali i zespołu (a jeżeli zespół ma przyjechać z Polski - to jednocześnie poszukiwanie sponsorów którzy opłacą koszty przelotu, wyżywienia i noclegu), pozyskiwanie przedmiotów na licytację oraz organizowanie innych atrakcji, mogących zainteresować ludzi, którzy w zamian za to sięgną do portfeli, aby wspomóc Orkiestrę. Każda z takich dodatkowych atrakcji - to mnóstwo czasu i środków, jakie należy poświęcić, aby wszystko było załatwione zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Dlatego wszyscy chętni, chcący w jakikolwiek sposób bezinteresownie pomóc przy organizacji WOŚP - będą bardzo mile widziani.
Stowarzyszenie MyCork będzie już po raz trzeci organizowało Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Cork. W ubiegłym roku to właśnie w Cork zebrano najwięcej w Irlandii datków na WOŚP, pozostawiając daleko za sobą m.in. Dublin.
O poprzednich Finałach WOŚP w Cork możecie przeczytać tutaj: http://piotrslotwinski.blogspot.com/search/label/Cork%3A%20WO%C5%9AP
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz