Nadejście Nowego Roku w Irlandii obwieściła w Cork syrena na statku, który właśnie zawinął tutaj do portu. Jej niskotonowe wielokrotne "buczenie" było słychać w promieniu co najmniej kilku kilometrów ;-)
/Aktualny widok z mojego okna: rzeczony statek w porcie w Cork/
Wszystkim moim
Czytelnikom tradycyjnie życzę spełnienia marzeń, czy to w Ojczyźnie, czy na Obczyźnie ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz