/Na zdjęciu: dzisiejszy widok za moim oknem, godz. 8.00 rano/
Owszem, zdarzało się, że śnieg padał, zdarzało się, że nawet przez chwilę był widoczny na np. zaparkowanych autach, ale żeby było niemal biało za oknem - to widzę to po raz pierwszy.
Mieliśmy mieć w Polsce drugą Irlandię, ale jeżeli weźmiemy pod uwagę kryzys, kolejki bezrobotnych, wszechobecny język polski, a teraz i ten śnieg, to kto wie, czy prędzej nie będziemy mieć w Irlandii drugiej Polski...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz