/Powyżej: uczestnicy XVI "Rozmów...". Spotkanie cieszyło się tak dużym zainteresowaniem, że nie dla wszystkich starczyło miejsca bezpośrednio przy stole, za którym zasiadł nasz Gość/
Kilka słów o naszym Gościu: Krzysztof Jurusik, ur. 1982 r, absolwent Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej w Wyższej Szkole Informatyki i Zarządzania w Rzeszowie. Podczas studiów współpracował z podkarpackim dziennikiem "Supernowości", następnie wykonywał szereg zawodów: od przedstawiciela handlowego w Polsce po pracę przy myciu samochodów i montażu wentylacji w Irlandii, do której przyjechał w marcu 2006 r.
Jak mówi o sobie Krzysztof: "Coś nawet tutaj w Irlandii nie dawało mi spokoju, szczera, wielka i niewysłowiona chęć do zobaczenia całego świata. Bo jestem trochę takim marzycielem, co ubzdurał sobie coś w młodości i nawet dziś przez to spać nie może. Ja marzyłem o Afryce, o chęci poznania tamtego odmiennego świata, być może zaangażowania się w jakąś pomoc. Zawsze jednak brakowało mi odwagi do realizacji marzeń, za to byłem szczęśliwym posiadaczem nadmiaru rozwagi. Teraz to się odwróciło, z czego się bardzo cieszę. Dzięki temu zrealizowało i realizuje się już jedno marzenie, odwiedziłem więc Ghanę wspierając działania Fundacji Freespirit jako wolontariusz. Mam nadzieję, że byłem przydatny i nadal będę i już myśli krążą wokół następnego wyjazdu."
Jako wolontariusz Krzysztof Jurusik pojechał początkowo do prac budowlanych, ale wkrótce plany się zmieniły i zajął się pracami biurowymi, tj. m.in. tworzeniem dokumentacji, która będzie stanowiła fundament nowego projektu: współpracą z siecią szkół językowych w Polsce, dokumentacja ta obejmowała informacje o dzieciach najbardziej potrzebujących. Ponadto organizował pracę biblioteki, prowadził zajęcia z dziećmi, pomagał przy organizowaniu struktury fundacji w Ghanie, bowiem w związku z nowymi projektami powstało zapotrzebowanie na wolontariuszy stamtąd, którzy będą kontrolowali na bieżąco sytuację jak i asystowali przyjezdnym wolontariuszom.
Wykład Krzysztofa - wzbogacony o prezentację fascynujących zdjęć z Afryki - spotkał się z bardzo dużym zainteresowaniem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz