Podczas mojego ostatniego pobytu w Polsce kupiłem debiutancką powieść Stefana Dardy: "Dom na wyrębach". Polecam :-)
Treść powieści: naukowiec w średnim wieku tuż po rozwodzie wyjeżdża z Wrocławia do kupionego starego domu na Lubelszczyźnie. Obok niego mieszka ponury i tajemniczy sąsiad. Wkrótce dojdzie do tragedii a główny bohater będzie musiał zmierzyć się z kimś, kto nie jest już człowiekiem...
Książka wciągająca, przeczytałem ją "jednym tchem".
Stefan Darda to mój znajomy jeszcze ze szkoły podstawowej, studiowaliśmy także na tej samej uczelni. Wspominam o tym dlatego, że w swojej powieści Stefan umieścił wątki dotyczące naszej uczelni i miasta w którym obydwaj studiowaliśmy, a także naszych rodzinnych stron, co dla mnie czyniło lekturę jeszcze bardziej fascynującą.
Namawiam Stefana na przyjazd do Irlandii, mam nadzieję, że mi się uda ;-)
mam nadzieje ze rownie wciagajaca jak KOD MAtejki.
OdpowiedzUsuń