W sobotę, 14 listopada b.r., o godz. 13.30, mieszkańcy Cork mogli być świadkami interesującego wydarzenia: dziesiątki osób, na pierwszy rzut oka zwykłych przechodniów, idąc chodnikami po obu stronach głównej ulicy Patrick Street - nagle zatrzymało się i zaczęło tańczyć. Przez kilka minut...
Był to tzw. flash mob. Za Wikipedią: "Flash mob (dosł. błyskawiczny tłum) – określenie, którym przyjęło się nazywać sztuczny tłum ludzi gromadzących się niespodziewanie w miejscu publicznym w celu przeprowadzenia krótkotrwałego zdarzenia, zazwyczaj zaskakującego dla przypadkowych świadków. W akcji uczestniczą nieznani sobie ludzie znający jedynie jej termin i planowane działanie. Zazwyczaj akcje takie organizowane są za pośrednictwem Internetu lub SMS-ów."
Flash mob w Cork miał być, w zamyśle jego autorów, świętem sztuki. Jego uczestnicy wcześniej spotkali się dwukrotnie, żeby przeprowadzić stosowne próby. Efekt - niesamowity ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz