
Niestety, jak co roku obserwujemy ten sam problem: nasi Rodacy, którzy licznie biorą udział w innych projektach MyCork oraz chętnie obserwują Paradę stojąc w tłumie gapiów, nie "garną" się do brania udziału w przygotowaniach do Parady, gdzie trzeba włożyć naprawdę sporo wolontaryjnej pracy a i z samym udziałem w Paradzie - różnie bywa. Z pewnością liczebnie choćby procentowo nie jesteśmy należycie reprezentowani w Paradzie - w przeciwieństwie do innych mniejszości w Cork. Szkoda, bo udział w Paradzie świadczy jednoznacznie o tym, że szanujemy zwyczaje i tradycje mieszkańców Zielonej Wyspy, gdzie wielu z nas znalazło swoje miejsce na ziemi...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz