Dzisiaj w St. Augustine's Church /czyli tzw. "polskim kościele"/ Polacy w Cork, jak co roku od sześciu już lat, mogli poświęcić wielkanocne pokarmy.
Poświęcenie pokarmów odbywało się co godzinę od 10:00 do 17:00. Po raz pierwszy "oficjalne" wielkanocne święcenie pokarmów przez polskiego księdza w Cork odbyło się 15 kwietnia 2006 roku, wcześniej /jak pisałem 6 lat temu TUTAJ/ - jedynie nieliczni święcili pokarmy, prosząc o tę posługę irlandzkich księży, dla których jest to zwyczaj raczej mało znany w praktyce, bowiem w Irlandii nie ma takiej tradycji.
Piotrus, z niecierpliwoscia czekam na relacje z Nocy Kupały ;-)
OdpowiedzUsuńPrzemku, jak tylko zorganizujesz - to oczywiście się zjawię i uwiecznię ;-)
OdpowiedzUsuńHehe! Noc Kupały w Irlandii! Też bym poczytała!
OdpowiedzUsuńW niedzielę palmową pojawiły się tam już może puheroki? ;-)
Puheroków nie ma, ale w Halloween dzieci w przebraniach chodzą po domach i dostają cukierki ;-)
OdpowiedzUsuń