Oprócz takich, nazwijmy to "wolno stojących" skrzynek (jak na zdjęciu w notce linkowanej we wstępie), o których, jak pisałem, kilka lat temu była debata w prasie na temat ich ewentualnej wymiany, ponieważ niektórzy ludzie mylili je z... koszami na śmieci, są też inne, jak np. takie umieszczone w murze. A murów ci tutaj dostatek...
/Powyżej: jedna ze skrzynek pocztowych w Cork/
Takie skrzynki jak ta powyżej łatwo przeoczyć, ale miejscowi doskonale znają ich miejsce. Tym bardziej, że często tkwią tam od niemal stu lat. Nieopodal domu w którym mieszkam znajduje się właśnie żeliwna skrzynka pocztowa ze zdjęcia powyżej, którą umieszczono w murze w latach 20-tych ub.w.
Historia się toczy, pokolenia przychodzą i odchodzą, ale od 90 lat ludzie ciągle wrzucają do niej listy:-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz