środa, 28 września 2011

Piszę książkę ;-)

Od kilku tygodni piszę moją pierwszą (a właściwie - drugą ;-) książkę. O ponad 7-letnim życiu w Cork, o Polonii, o Polsce widzianej z perspektywy Irlandii, i o wielu innych rzeczach.

Książka powstaje za namową kilku mniej lub bardziej bliskich mi osób, które parokrotnie sugerowały że powinienem to zrobić. Długo się wahałem, bo raz - że tego nigdy (tj. pisania książki) nie robiłem, a dwa - uznałem że skoro piszę bloga, to wystarczy aż nadto, kto by tam chciał jeszcze książkę czytać... Jednak gdy na próbę napisałem kilka stron posiłkując się oczywiście zapiskami z bloga, to od razu przypomniało mi się mnóstwo wydarzeń, osób i faktów których na tej stronie nie ma, a które chciałbym, nazwijmy to górnolotnie, "ocalić od zapomnienia".

Pobyt na emigracji ma swoją specyfikę, ludzie przyjeżdżają i wyjeżdżają, pewne wydarzenia zacierają się w pamięci, tym bardziej więc są to rzeczy ulotne, które warto zachować. Będzie więc sporo dat, osób z imienia i nazwiska - i wydarzeń.

Książka będzie (o ile nie przerwę jej pisania w pół drogi, rzecz jasna) moją pierwszą, nie licząc "Spaceru po Cork" - książki w jednym jedynym egzemplarzu przeznaczonej na licytację na poprzedni WOŚP. Tym razem, mam nadzieję, nakład będzie większy ;-)

Wahałem się czy o tym moim pisaniu - pisać, czy, żeby nie zapeszyć, "pochwalić" się dopiero jak skończę, ale uznałem że jednak wspomnieć warto. Raz, że taka publiczna deklaracja będzie swoistym "batem" na mnie samego, ciężko będzie się z niej wykręcić więc tym bardziej będzie mnie to motywowało do skończenie tego co zacząłem, a dwa - mam nadzieję że ta deklaracja pomoże mi dotrzeć do kilkunastu osób żeby uzyskać pewną wiedzę, którą w niektórych przypadkach mam fragmentaryczną.

Tak więc - trzymajcie kciuki za szczęśliwe zakończenie ;-) Do którego jednakże jeszcze co najmniej kilka miesięcy, jak nie dłużej...

12 komentarzy:

  1. ciesze się bardzo,że dałeś się przkonać i z niecierpliwością czekam na całość :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodzenia Piotr! Meph

    OdpowiedzUsuń
  3. Szymon Dyło28.09.2011, 17:56

    Ja również się cieszę. Mimo, że nie zaliczam się do grona znajomych nawet tych dalszych, a mianowicie nigdy się nie spotkaliśmy to jednak bloga czytam regularnie od 2005 roku. Mam nadzieję, że będzie można ją w przyszłości nabyć drogą kupna ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. O, miło mi :-) Na pewno jakąś sprzedaż choćby przez internet się zorganizuje :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. A moze by takpo angielsku ?! nasi przybrani rodacy
    by sie dowiedzieli czegos o sobie i o nas... ja sie nie nawalam wcale.

    kolega Nergala

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie wiem, czy ode mnie by się dowiedzieli czegoś czego nie wiedzą? Poza tym, jeżeli już tłumaczyć, to porządne ksiązki, jak np. "Przebiegum Życiae" Piotra Czerwińskiego - to jest rewelacyjna ksiazka o emigracji w Irlandii :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie!!! Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  8. Popieram pomysł i trzymam Cię za słowo :) Taka publiczna deklaracja powinna być motywująca. Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  9. O to mnie bardzo cieszy,mam nadzieje ze dzieki tej ksiazce jeszcze bardziej zglebie temat emigracyjnych zamknietych wspolnot,typu mycork,diaspory,etc...
    Coz jutro Mrozek bedzie podpisywal mi swoja ksiazke pt listy na wspole z lemem,a za jakis czas pan Piotr Slotwinski.
    Ciekawym jestem opini autora o lokalsach,czy naprawde rozowe okulary?

    OdpowiedzUsuń
  10. Rewelacyjny cel! Ja z chęcią nabędę egzemplarz :) Połamania Pióra! ( klawiatury:))Buniuska

    OdpowiedzUsuń
  11. Piotrze ja tez napewno kupie Twoja ksiazke!!!!:)powodzenia Ola Flex

    OdpowiedzUsuń