"Divorzio all'italiana", czyli "Rozwód po włosku" to oscarowa włoska komedia z 1961 r.
Główny bohater, dobiegający czterdziestki arystokrata, ma dość swojej żony, za to pała wydaje się odwzajemnionym uczuciem do znacznie młodszej kuzynki. Rozwód jednak nie wchodzi w grę, więc Ferdinando postanawia wplątać swoją żonę w romans, następnie przyłapać kochanków na gorącym uczynku i w zaplanowanym ;-) afekcie zabić żonę. Ówczesne włoskie prawo miało przewidywać nadzwyczajne złagodzenie kary za tego typu morderstwo.
"Życie zaczyna się po 40-stce" - stwierdza w ostatniej scenie bohater. I wszystko byłoby o.k., gdyby nie ostatnie 10 sekund filmu ;-)
Świetny czarno-biały obraz, z Sycylią w tle.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz