"Przebudzenie" Joanny Lichockiej, to podobnie jak "Solidarni 2010" i "Krzyż", interesujący dokument, pokazujący kształtowanie się nowej, solidarnej grupy Polaków, którzy po 10.04.2010 wyszli z narzuconej przez polskojęzyczne media w Polsce izolacji.
Film pokazuje wydarzenia bezpośrednio po katastrofie prezydenckiego samolotu w Smoleńsku i te późniejsze, kiedy doszło do gorszących scen na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, kiedy przy biernej postawie służb porządkowych lżono modlących się pod ustawionym tam Krzyżem, a także do samoczynnego organizowania się ludzi, którzy zaczęli spotykać się każdego 10 miesiąca.
Ważny film, warto obejrzeć.
Tragedia naszego narodu jest to, ze niema absolutnie nikogo, na kim mozna by oprzec odbudowe. Nie istnieje zadna sila ani zadna grupa, ktora moglaby przywrocic w Polsce przedrozbiorowa normalnosc... Sarmacka terra felix zostala juz chyba na zawsze rozdarta miedzy zlodziejami Tuska i fanatykami Kaczynskiego. Pieniadz kocha usmiechy i oredzia wielkanocne a bieda zbiera sie pod krzyzem. Pod krzyzem mozna na chwile zapomniec o pozyczkach, komornikach i panstwie, ktore w ogole nie chroni starszych ludzi, przed zadluzaniem sie na lichwiarski procent... Kiedy na to patrze, to czuje smutek i zlosc. Mam ochote zaspiewac jak 20 lat temu Kazik Staszewski. Coscie sk*rwysyny uczynili z ta kraina?
OdpowiedzUsuń