Uchodzący za najwyższy wodospad w Irlandii, Powerscourt Waterfall, znajduje się u podnóża Gór Wicklow i mierzy 121 metrów. Imponujący widok (zwłaszcza po deszczu, gdy wody są wezbrane) i piękna okolica na spacery. Można zatrzymać się tam również na mały piknik. Ok. 7 km od wodospadu, znajduje się
Powerscourt Gardens - warte obejrzenia ogrody. Btw, w rzeczywistości najwyższym wodospadem w Irlandii jest
Devil’s Chimney, który ma aż 150 metrów, tyle tylko że ten pierwszy istnieje przez cały czas, a ten drugi tylko przez 200 dni w roku, więc - jest jak jest.
/Powyżej: Powerscourt Waterfall/
Jedno z najbardziej "oklepanych" miejsc turystycznych w okolicy. Zawożę tam wszystkich nowoprzybyłych do Irlandii gości, wyłącznie w celu podziwiania ciągnącej się za nimi szczęki. Sam wodospad mnie już znudził, aczkolwiek raz zdziwiłem się bardzo - akurat było po kilku większych ulewach i wody było tyle, że te kamienie na których wszyscy sobie pstrykają słitaśne focie, były pod wodą. A szyby w aucie postawionym na końcu drogi musiałem przecierać wycieraczkami, bo od razu mętniały od wodnego pyłu.
OdpowiedzUsuńPrawdę piszesz, że to fajne miejsce na piknik. Raz nawet uczestniczyłem w takowym, zorganizowanym przez ekipę z nieistniejącego już portalu polskidublin.com. Same miłe wspomnienia.
Wodospad - No, w koncu cos normalnego, bo juz mialem ci wyslac poczta moherowy beret :-)
OdpowiedzUsuń