/Powyżej: "Italee" w Cork/
Czasami, tak jak dzisiaj, zaglądam tam żeby wypić niezłe espresso i zjeść panini czy bruschettę. Co prawda nie smakuje tak dobrze jak we Włoszech, ale - zdecydowanie lepiej od tego, co serwują w większości corkowskich kafejek ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz