/Powyżej: przed budynkiem Panoramy Racławickiej/
Udało mi się być rano, w pierwszej turze zwiedzających, dzięki czemu uniknąłem późniejszego tłumu - a przynajmniej takie odniosłem wrażenie widząc ilość osób w kolejnej turze. Przed wejściem do głównej części budynku w którym eksponowany jest obraz, obejrzałem film dokumentalny o historii Panoramy i zabiegach konserwatorskich jakim została poddana. Komunistom jak wiadomo nie śpieszyło się do pokazania przywiezionej z Lwowa cudem ocalałej Panoramy, która praktycznie przeleżała w magazynach przez 40 lat, zanim po raz pierwszy od czasów powojennych pokazano ją w całości w 1985 roku. Od tego czasu Panoramę zobaczyło kilka milionów Polaków - cieszę się, że udało mi się być jednym z nich ;-)
/Powyżej: oglądam Panoramę Racławicką/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz