Sequel z 2012 r. legendarnej "Stawki większej niż życie". Nie wierzyłem, że to nakręcą, a gdy już nakręcili, nie chciałem oglądać, żeby nie rozczarować się tak jak "Rysiem". Niepotrzebnie, bo to dobre kino.
W filmie grają oczywiście m.in. Stanisław Mikulski i Emil Karewicz, odtwórcy ról Klossa i Brunnera w kultowym serialu. Akcja filmu toczy się w 1945 r. i w 1975 r. Niemcy ukrywają zrabowaną Bursztynową Komnatę, Kloss podąża ich śladem. Wkraczają jednak czerwonoarmiści, Kloss zostaje aresztowany i jak się dowiadujemy później, oskarżony o bycie podwójnym agentem. Od nowej ludowej władzy otrzymał wyrok śmierci. Wyrok uchylono, jednak J23 nie chce już współpracować z komunistami i odchodzi ze służby. 30 lat później powtórnie nadarza się okazja, by dawny J23 wcielił się w rolę prawdziwego Hansa Klossa, i odszukał miejsce ukrycia Bursztynowej Komnaty.
Fajny, przygodowy film, trochę w klimacie Indiana Jones. Kultowym, w przeciwieństwie do oryginalnej "Stawki..." nie będzie, ale - obejrzeć można ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz