Strony

niedziela, 29 grudnia 2013

Herbata z... Cork?

Półka w Tesco, z herbatą, z dumną adnotacją że "wyprodukowano" ją /herbatę, nie półkę/ w Cork. Czyli - produkt lokalny, tutaj wytworzony. A ja do tej pory byłem przekonany, że w Irlandii w ogóle, a w Cork w szczególności - herbata nie rośnie...

/Powyżej: tescowa półka z herbatą/

O irlandzkim zwyczaju znakowania wszystkiego "100% Irish" /w tym także importowanej żywności/ już pisałem.  Mam znajomego który prowadzi sklep spożywczy. Irlandczycy za każdym razem dopytują się go, czy dany towar na pewno pochodzi z Irlandii? Ostatnio, ku jego zdziwieniu, jeden z klientów dociekał "czy te banany są nasze, irlandzkie?"...

2 komentarze: