Strony

wtorek, 3 grudnia 2013

WOŚP jest o.k., ale - mam problem z Jerzym Owsiakiem...

Już rok temu pisałem, że "dochodzę do wniosku, że WOŚP - tak, ale Owsiak - już nie. Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść. A i samą scenę mocno przebudować...". Minął rok, niestety - coraz mocniej utwierdzam się w tym przekonaniu...

Jerzy Owsiak, facet do którego przez wiele lat miałem szacunek, niestety ostatnio ponownie "zabrylował" w mediach. Nie wystarczyła głupota która powiedział rok temu o eutanazji: "Osobiście dopuszczam taki sposób pomocy, bo ja to tak rozumiem - eutanazja to dla mnie pomoc starszym w cierpieniach." Już to powoduje, że zapala mi się ostrzegawcza lampka: o czym on do cholery mówi? i czy ja, wspierając WOŚP, przypadkiem nie przykładam ręki do czegoś, do czego przykładać nie chcę?

Ostatnio, jak wspomniałem, błysnął znowu, tym razem na swoim vlogu. Poświęciłem te 11 minut ze swojego życia i obejrzałem rzeczoną wypowiedź p. Owsiaka wraz z całym kontekstem. Jerzy Owsiak wkurzony tym, że media bardziej interesowały się konferencją prasową Antoniego Macierewicza niż ogłaszaniem przez niego przyszłorocznego Finału WOŚP, bluzgał do kamery: "Panie Macierewicz, zostaw nas pan wszystkich k...a w spokoju!", ponadto nawoływał żeby "gonić TV Republika, bo to telewizja która sączy nienawiść", porównał spalenie kukły Wałęsy gdzieś w połowie lat 90-tych do... Holocaustu i w końcu oznajmił, że "ludzie którzy modlili się na Krakowskim Przedmieściu /po 10.04.2010/ robili to w intencji... nienawiści". Większych bzdur już dawno nie słyszałem. Niestety, z całej tej jego pseudoelokwentnej wypowiedzi jak dla mnie jasno wynika, że p. Owsiakowi się od zeszłego roku - znacznie pogorszyło.

Rozumiem, ze p. Jerzy Owsiak, delikatnie rzecz ujmując, "serce ma po lewej stronie", a mniej delikatnie - że to lewak jest. Ale dopóki robił coś dobrego i nie opowiadał bzdur, sam wspierałem to jak mogłem i na ile mogłem. Dociekliwych proszę o przeczytanie moich notek z poprzednich paru lat o WOŚP w Cork.

Ale po czymś takim - ręce opadają...

I już nawet mniej ważne jest to, że przestaje mi się podobać finansowanie WOŚP, przynajmniej w jakiejś części, przez polskich podatników. Zawsze mi się wydawało, że to "My, Naród", po to robimy kwestę, żeby pomóc dzieciom nie oglądając się na urzędasów. I w irlandzkim Cork, przynajmniej do tej pory, tak było. Ale - nie wszędzie było i jest to tak oczywiste. Przestaje mi się podobać to, że od udziału w kweście na WOŚP może być uzależniona szkolna ocena z zachowania tego czy innego ucznia. To nie jest oczywiście "wina" p. Owsiaka, tylko tak sobie wymyślono z tej czy innej szkole, ale takie są fakty. Przestaje mi się w końcu podobać to bratanie się p. Owsiaka na organizowanym przez niego Przystanku Woodstock z politykami, telewizyjnymi celebrytami i artystami reprezentującymi, dziwnym trafem tylko tylko jedną opcję POlityczną, z prezydentem "Bulem" Komorowskim na czele. Co tam zresztą w ogóle robią POlitycy? Ściślej rzecz ujmując - nigdy to mi się nie podobało, ale po prostu o tym nie wiedziałem. Ignorancja naprawdę bywa błogosławieństwem.

Nie ma się co rozwodzić, generalnie chodzi mi o to, o czym pisałem już rok temu. Że WOŚP - tak, Owsiak - nie. Sorry, Panie Jerzy. 22 lata kieruje Pan  tym wózkiem, ale może już czas komuś innemu oddać lejce? WOŚP będzie kręciła się równie dobrze bez Pana, tym bardziej, że ostatnio próbuje Pan wpychać palce między szprychy. A to na dobre nikomu nie wyjdzie...

A co z moim stosunkiem do WOŚP? Wygadywanie głupot przez jednego Owsiaka tego nie zmieni. Podkreślę raz jeszcze bardzo mocno: NIE KRYTYKUJĘ ORKIESTRY! Natomiast, w moim przekonaniu, to co ostatnio wygaduje Jerzy Owsiak - może działać /i wg mnie - działa/ na szkodę Orkiestry. Stałem z puszką, licytowałem, wrzucałem do puszki i będę wrzucał, nawet jeżeli WOŚP będzie robił Stefan Niesiołowski czy inny facet tego pokroju.

No chyba, że pan Jerzy O. wytnie kolejny numer, po którym sobie powiem, że no pasaran! Czy też może raczej - że non possumus...

16 komentarzy:

  1. Zawsze chetnie czytam Pana artykuly,ale niestety teraz to Pan przesadzil,takie jest moje odczucie.Jerzy O jak to pan pisze jest osoba ,ktora jak najbardziej jest odpowiednia do prowadzenia orkiestry,a czy sa tam ludzie z PO czy inni i to co mysli o eutanazji Pan Jerzy jest w tym momencie niewazne.Wazny jest cel ktoremy sluzy orkiestra.Mysle ze ten artykul jest prywatą w Pana wykonaniu i odczuciach Pana w tym momencie kogo to obchodzi,wazna jest orkiestra ktora gra co roku i mam nadzieje,ze pomimo duzej krytyki bedzie grala dalej.Pozdrawiam Alicja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pani Alicjo - oczywiście że ten artykuł jest "prywatą w moim wykonaniu", jeżeli w ogóle można to tak nazwać, z tej prostej przyczyny że to mój prywatny blog, na którym wyrażam swoje prywatne opinie, nawet jeżeli czynię to w sposób publiczny, ponieważ na tym blogu reprezentuję tylko i wyłącznie siebie i nie proszę nikogo, żeby się ze mną zgadzał. A na Pani pytanie "kogo to obchodzi" zgaduje, że moich Czytelników - w końcu po to się czyta autorskie blogi, żeby m.in. poznać opinię autora na ten czy inny temat?

      Proszę też zauważyć, że wyraźnie, już w tytule, napisałem że nic nie mam do Orkiestry. Btw, obejrzała Pani rzeczony film z wypowiedzią Pana Owsiaka?

      Usuń
    2. Oczywiscie,ze ma Pan racje jest to Pana prywatny blog ,ale jak Pan wspomnial wyzej, nikt nie musi sie z Panem zgadzac,,totez czytajac artykul Pana, pierwszy raz sie nie zgadzam.Ja rowniez jak i Pan wyrazilam swoja opinie.Pozdrawiam Alicja

      Usuń
    3. Gdyby się wszyscy ze wszystkimi zgadzali - nie byłoby o czym dyskutować ;-)
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. I w tym momencie zgadzam sie z Panem Panie Piotrze.Milego dnia

    OdpowiedzUsuń
  3. http://kontrowersje.net/jerzy_owsiak_kr_l_ebrak_w_i_garzy_z_oty_melon_sekty_wo_p

    OdpowiedzUsuń
  4. Lepiej pozno niz wcale, panie Piotrze. Teraz prosze szybciutko cos zrobic z tym kolega demonstracyjnie obnoszacym sie z Che Guevara na piersi, zanim znowu bedzie Pan musial przepraszac czytelnikow za swoja naiwnosc

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlaczego - znowu? Już przepraszałem kiedyś? Lata przemijają, ludzie się zmieniają, poglądy też ewoluują, w miarę czytania, oglądania, słuchania czy własnych przemyśleń. Natomiast zgadza się, generalnie jestem naiwny i ufam ludziom, chcę wierzyć że wszyscy są w porządku niż wszystkich dookoła podejrzewać o niecne zamiary. Dopóki sam nie zrobiłem komuś świństwa, nie mam powodów przepraszać. A mój znajomy zna mój pogląd na tę sprawę. O polityce - nie dyskutujemy, bo już raz próbowaliśmy i znamy swoje diametralnie różne poglądy. Niemniej, nie będę przecież fałszował historii i wycinał go ze zdjęcia. Jest - jak było...

      Usuń
  5. Kim był/jest p. Owsiak pisał, czytany przez Ciebie Piotrze niedawno, Łysiak. Zresztą warto wejść na stronę podaną przez przedmówcę...

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiszę swój komentarz z g+.

    A ja już od dawna mu nie ufam! A skoro nie ufam jemu, to nie ufam jego organizacji. Sporo ludzi twierdzi już oficjalnie, że to wielki przewał. Tak więc poczekam na zakończenie procesu wytyczonego mu przez blogera Matka Kurka, a dzieje się tam dość ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mi tez rece opadaja ostatnimi czasy jak czytam Panskie artykuly Panie Piotrze. Kiedys byl to fajny zyciowy blog bez zbednej moralizacji. Ostatnio odbija Pan OSTRO w prawa strone jak spora czesc spoleczenstwa. Brzozy i poparcie tylko tego co glosza "patrioci" w Polsce powodujac przy tym podzial kraju to nie moj klimat. Tak jak wspomniane powyzej, to Panski prywatny blog i prawo do wyglaszania wlasnych pogladow, jednak co drugi artykul zaczyna mi coraz bardziej przypominac naszych "wielkich" katolikow w kraju nad Wisla. Przykladow takowych osob mnostwo, poczynajac od majaczacego w goraczce Jarka, az po Cejrowskiego ktorego slowa nie maja z miloscia blizniego nic wspolnego. Traci Pan wiernego czytelnika. Zycze rozsadku sobie i innym. Pozdrawiam Maciek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Panie Maćku - przykro mi, że jak Pan napisał "tracę wiernego czytelnika", ale najważniejsze - być wiernym sobie.

      Pozdrawiam

      Usuń
    2. Widzę, że nie jestem jedyny, który TO zaobserwował. Pan Maciej słusznie zwrócił uwagę, że blog Pana Piotra niestety zmienia swój "wygląd".. śledzę go jak mnie pamięć nie myli od 2006 roku (oczywiscie nie codziennie ; ) ale jestem na bieżąco i faktycznie da się zauważyć coraz wieksze nawiazywanie do polityki i tematów z nią bezposrednio zwiazanych..
      Parafrazując klasyka "NIE IDZ TĄ DROGĄ" jak ktoś bedzie chciał się zirytować to włączy/przeczyta wiadomości i dowie się "madrości" z jednej jak i z drugiej strony.

      Opisywanie irlandzkich klimatów/wydarzeń/miejsc idzie Ci zdecydowanie lepiej, niz wyliczanki od lewakow czy prawiczkow..

      Pozdrawiam
      Jarek M.

      Usuń
    3. Panie Jarku, dobre rady zawsze w cenie, ale pozwoli Pan, że sam określę którą drogą pójdę, bo to MOJA droga. Nie zmuszam nikogo do spacerowania razem ze mną.

      Btw, szkoda że nie odnosicie się Panowie do meritum notki, tylko wypisujecie jakieś gorzkie żale jak tu kiedyś było, a jak jest teraz. Było, minęło, to se ne vrati.

      Na szczęście - jest obecnie w sieci wiele blogów, znaaacznie lepszych od mojego, które opisują "irlandzkie klimaty/wydarzenia/miejsca". Każdy znajdzie coś dla siebie.

      Pozdrawiam

      Usuń
  8. Swoja droga to ciekawe jak gloszenie prawicowych pogladow, a nawet poddawanie w watpliwosc uswiecone autorytety, dzielic moze spoleczenstwo. Zloty Melon, czyli jak zrobic zeby Owsiak syty i Mrowka Cala. Przeciez ta orkiestra oparta jest na kulcie jednostki i dla nikogo innego nie ma tam miejsca na przodku. Mnie to doroczne stadne oglupienie zawsze odpychalo.

    OdpowiedzUsuń
  9. Widzisz Piotrze, popełniasz 3 błędy:
    1. Myślisz
    2. Piszesz
    3. Piszesz to, co myślisz.
    Dwa pierwsze są wybaczalne pod pewnymi warunkami. Trzeci nie, bo powoduje że jątrzysz, dzielisz cały naród i kto wie, może jesteś nawet politykierem faszystą, homo i rusofobem oraz antysemitą?Możliwe też, że jesteś narodowcem z morderczymi zamiarami i podpalaczem tęczy, a przynajmniej pisiorem i słuchaczem wiadomego radia.
    Wychodzi na to, że choćbyś wielkimi jak tylko się da literami w tytule napisał WOŚP jest OK, ale mam problem z Owsiakiem, to zostanie to odczytane odwrotnie i nie ważne, że bez sensu. Bo kto nie z nami...

    OdpowiedzUsuń