Przez 10 lat mieszkania tutaj - jest to pierwsza ulotka "religijna", jaka trafiła do mojej skrzynki. Nie ma co ukrywać, muzułmanie działają w Cork /a zapewne i w całej Irlandii/ coraz bardziej aktywnie... Coraz więcej też widać ich na ulicach.
Jak to już pisałem, "islam już się zbliża, już puka do twych drzwi..."
/Powyżej: ulotka z mojej skrzynki, kolportowana przez muzułmanów w Cork/
Może to odwet za krucjaty :-)
OdpowiedzUsuńSame krucjaty były odwetem, więc już się chyba wyrównało /chociaż i tak nie do końca/ ;-)
UsuńAle czyj odwet? Chrzescijanie i semici żyli sobie [w miarę] spokojnie i [w miarę] zgodnie dopóki w okolicy i na drugim brzegu morza nie pojawili się Turcy Seldżuccy i to przeciw nim była skierowana I krucjata.
UsuńZaczyna się...
OdpowiedzUsuńNajlepiej trzymać się z dala od wszelkich religii i po problemie.
OdpowiedzUsuńMożesz się trzymać z dala. Na razie przynoszą ulotki, wkrótce zastukają do drzwi a później ci te drzwi wyłamią. Tak się skończy "trzymanie z dala".
UsuńAteistow się. raczej nie czepiaja tylko innowiercow
UsuńNie jest po problemie, po problemie bedzie jak ci utną głowę za trzymanie sie z daleka. Jeszcze ludzkość zatęskni za chrzesciajńastwem, ale będzie za póxno.
UsuńAteiści chyba pierwsi pójdą pod nóż...
UsuńNie, ateiści szybciej zmienią swoją wiarę ;)
UsuńNa razie pod nóż idą chrześcijanie np w Nigerii
OdpowiedzUsuń