/Powyżej: Church Street, przecznica od Shandon Street. Tutaj miały miejsce główne atrakcje festiwalu/
Festiwal zaplanowano na pięć godzin godzin, od 13.00 do 18.00. Zagrały lokalne muzyczne zespoły, był klaun, szczudlarz i akrobaci tudzież inne mniej lub bardziej egzotyczne postacie, malowano dzieciom twarze i robiono dla nich zwierzątka z baloników, było mini zoo w którym dzieci mogły m.in. dotknąć węża /rzadkość w Irlandii ;-)/, jak również warsztaty z rękodzieła, był w końcu teatrzyk kukiełkowy, pokaz tańca oraz mini-koncert bębniarzy. Swoje stoiska rozłożyli lokalni rzemieślnicy i artyści.
/Powyżej: Shandon Street Festival/
Shandon jest to zabytkowa część Cork, niegdyś pełniąca ważną rolę ekonomiczną: to tutaj znajdowało się centrum irlandzkiego handlu masłem i wołowiną. Festiwal ma za zadanie promować to, obecnie nieco zapomniane, miejsce.
Zdjęcia z tegorocznego Shandon Street Festival można zobaczyć tutaj: LINK.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz