/Powyżej: jedne z drzwi do Koko/
Nie jest to restauracja vege, wprost przeciwnie chciałoby się napisać, ale w ciekawie zaprojektowanym menu - wynalazłem zupę grzybową, pierogi i naleśniki. Może być.
Btw, trudno tam trafić, czy też inaczej - trzeba wiedzieć gdzie szukać, bo z reklamą "na zewnątrz" raczej słabo, ale - sale pełne, głównie młodzież, o stolik trudno. Cena czyni cuda, że tak powtórzę slogan jednego ze sklepów z butami.
Nie dla mnie, ale może kogoś zainteresuje.
Faszyzm gender w Polsce istnieje w Polsce tylko w sejmie i niektórych media np. Fronda.
OdpowiedzUsuńZwyczajni ludzie takimi bzdetami się nie interesują. Najlepszym dowodem na to, że bzdet niech będzie fakt, że żadne irlandzkie media ( kraj katolicki) takimi tematami sobie głowę zaprzątają.
Wiedzą,że ważniejsze są kwestie ekonomii czy bezrobocie niż wymyślony szatan zwany gender.
Irlandia NIE jest krajem katolickim. Kiedyś może była, ale od dobrego ćwierć wieku kroczy już zdecydowanie inną drogą.
OdpowiedzUsuńMieszkałem tam kilka lat i oficjalnie religią dominującą jest katolicyzm. Nawet szkoły przygotowują dzieci do I komunii podczas lekcji. Inna sprawa, że Irlandczycy podążyli drogą laicyzacji i swej wiary nie praktykują. Natomiast nie można jeszcze powiedzieć, że następuje islamizacja Irlandii tak jak WB
OdpowiedzUsuńI komunia to w Irlandii aspekt kulturowy, nie religijny. Na tej samej zasadzie ateiści - ba, wojujący nawet - biorą ślub przed ołtarzem, ze względu na oprawę. To samo ze świętami - dzieci wiedza że są święta, ale czego one dotyczą - już nie. Owszem, jest pewna grupa osób dla których Wiara ma znaczenie, ale to wg mnie - ledwie kilka/kilkanaście procent. Islamizacja Irlandii jest tylko kwestią czasu. Jeżeli nic się nie zmieni, za niespełna 2 dekady będzie tutaj jak w WB.
OdpowiedzUsuń