Opisany w literaturze naukowej syndrom paryski występuje u turystów którzy odwiedzając Paryż przekonują się, że co innego widzieli w telewizji a co innego w rzeczywistości. Syndrom jerozolimski powoduje z kolei u pewnej liczby osób odwiedzających Ziemię Świętą nagłą chęć wcielenia się w jednego ze starożytnych proroków. Czy jest coś takiego jak syndrom irlandzki?
Dublin to nie Lublin, Zielona Wyspa to nie Ziemia Święta, niemniej jednak - syndrom irlandzki istnieje z pewnością i jest to jakaś wypadkowa syndromu paryskiego i jerozolimskiego. Objawia się to najpierw w wyimaginowanym obrazie celtycko-druidzkiej Irlandii skrzyżowanej z chęcią bycia bardziej irlandzkim niż niejeden Irlandczyk. Z kolei sami Irlandczycy chcą być chyba bardziej europejsko - kontynentalni niż ich dawni odwieczni wrogowie z sąsiedniej wyspy, co może być rewersem tegoż syndromu.
Oczywiście dawnej Irlandii już nie ma, to co zostało to fantastyczne widoki tu i ówdzie oraz cepelia dla turystów. Trzeba przyznać, że turystyczny marketing Irlandczycy opanowali do perfekcji, nawet to co w każdym innym kraju byłoby powodem do frustracji - tutaj zachwyceni turyści kupują bez zmrużenia oka jako przykład irlandzkiego luzu. Tego marketingu im naprawdę zazdroszczę, tym bardziej gdy mam w pamięci to, co mamy w Polsce.
Ot, weźmy taką dublińską Szpilę, postawioną w 2003 roku. Ilu z nas wie, że my swoją Szpilę - w postaci wrocławskiej Iglicy - postawiliśmy 55 lat wcześniej, w 1948 roku? Co z tego, że nasza jest o 20 metrów niższa, skoro ponad pół wieku starsza? Irlandzkie zamki? Poza kilkoma wyjątkami nie mogą się równać z tymi co u nas, w Czechach czy na Słowacji, a jednak to do ruin w Blarney ściąga pół świata, żeby ryzykując skręcenie karku całować słynny "kamień elokwencji". Groby korytarzowe w Brú na Bóinne, "starsze od piramid"? Tyle tylko że piramidy cały czas stały, a grobowce zbudowano praktycznie na nowo ledwie parędziesiąt lat temu, ale o tym już za bardzo się turystom nie wspomina. Zresztą, w Polsce mamy jeszcze starsze "piramidy", czy też ściślej: kopce k. Izbicy Kujawskiej. I tak jest praktycznie na każdym kroku.
Z drugiej strony - Irlandia to fantastyczny kraj. Po 11 latach pobytu tutaj /właśnie mija/ mogłem tylko utwierdzić się w tym przekonaniu. Wspaniali, sympatyczni, uczynni ludzie /chociaż co sobie myślą lub mówią za plecami, to już inna historia/. Widoki, zwłaszcza po zachodniej stronie wyspy - zapierają nieraz dech w piersiach. Chociaż na mnie i tak największe wrażenie robią... chmury, oczywiście tylko wtedy, kiedy je widać. Pogoda? Odpowiada mi o wiele bardziej niż w Polsce. A jednak coraz częściej mam wrażenie że to jednak jakiś miraż, jak dokument "Czeski Sen" z 2004 roku, że to tylko, pozostając w konwencji tegoż czeskiego dokumentu - atrapa na rusztowaniu, bo prawdziwe życie toczy się gdzie indziej.
Nie bardzo rozumiem co się teraz dzieje z "moją" Irlandią, tą z której niegdyś mnisi iroszkoccy ewangelizowali niemal całą Europę, tą w której kwitły dawne intelektualne centra myśli chrześcijańskiej, w której w końcu pisano Księgę z Kells. Tak wiem, to było tysiąc lat temu, ale przecież i później historia Irlandii potoczyła się tak że mogą być z niej dumni, chociaż oczywiście ciemne plamy też się znajdują. Jednak mam wrażenie, że ekonomiczny rozwój kraju nie idzie w parze z rozwojem społeczeństwa, że Irlandczycy odrzucają swoją tradycję i dziedzictwo poprzednich pokoleń, że przywódcy Powstania Wielkanocnego "nie o taką Irlandię walczyli" - parafrazując stwierdzenie naszego przywódcy który "nie chciał, ale musiał"Dlaczego tak jest? Nie wiem, w końcu - nie jestem i nigdy nie będę jednym z nich.
No właśnie, być czy nie być Irlandczykiem - choćby "nowym"? Dla mnie osobiście sprawa jest prosta: jestem Polakiem z tzw. całym dobrodziejstwem inwentarza. Z Polski wyjechałem, bo urzędnicza machina zrobiła wszystko by mi, prowadzącemu niewielką działalność gospodarczą, skutecznie obrzydzić tam życie. Prezydentem był wtedy komunistyczny aparatczyk Aleksander Kwaśniewski a rządziło SLD /która to partia, swoją drogą, jako kontynuatorka PZPR, wg mnie powinna być zdelegalizowana/. Nadziei znikąd, a jeszcze dochodziła depresja że moi współobywatele to banda idiotów, skoro po raz drugi wybrali komunistę na prezydenta a sld-owskie lewactwo - do rządzenia. Oczywiście, można było wybrać emigrację wewnętrzną, tylko trzeba też było coś do garnka włożyć.
Niemniej, a może właśnie tym bardziej - rozumiem gdy ktoś chce być "nowym Irlandczykiem". W końcu, jak pisał poeta, "są w Ojczyźnie rachunki krzywd, obca dłoń ich też nie przekreśli". Doszło jednak do tego, że o ile kiedyś mógł poeta kontynuować: "ale krwi nie odmówi nikt", tak teraz współczesna artystka wyśpiewuje że "nie oddałabym ci Polsko, ani jednej kropli krwi". Diametralna zmiana, przed wojną nawet lewak był gotów ginąć za Polskę, teraz - "nowoczesny" patriota to ten który mówi o sobie że: "płacę abonament i za bilet płacę, chodzę na wybory, nie jeżdżę na gapę". To może ty już jeden z drugim przestań chodzić na te wybory, skoro wybierasz to, co wybierasz, i to od wielu lat. Może w tym roku będzie inaczej, chociaż szczerze w to wątpię.
Ale pocieszające jest dla mnie nowe pokolenie emigrantów, które tutaj, w Irlandii, wchodzi w dorosłość albo okrzepło światopoglądowo. Wyraźnie widać, ze coraz więcej młodych ludzi, często w przeciwieństwie do swoich rodziców, nie tylko coraz bardziej identyfikuje się z Polską, to w dodatku ma zdroworozsądkowe poglądy. To nie jest elektorat SLD czy PO, to - niewykluczone - pokolenie które które będzie chciało odzyskać Polskę, dla siebie i kolejnych pokoleń.
Być może właśnie przyszłością Polski jest nowe pokolenie wychowane na emigracji, trzeźwo patrzące na świat, bez syndromu paryskiego, jerozolimskiego czy irlandzkiego, za to z syndromem polskim, który mówi, że Polska - jest najważniejsza...
Szkoda,że w tych felietonach nie ma za grosz obiektywizmu. Polacy wybrali Kwaśniewskiego bo kogo mieli wybrać. Bolka notabene popieranego wtedy przez radio Maryja i "prawdziwych Polaków", czyli pewnie przez pana też. W następnych wyborach startował Krzaklewski- geniusz, który rozwalił AWS - pierwowzór PI i PO.
OdpowiedzUsuńCo do delegalizacji SLD pełna zgoda. To samo jednak dotyczy innych partii nadzianych komuchami jak dobra kasza skwarkami.PIS tu bryluje. Co drugi się szmacił albo w PZPR: Krzyże-zastępca Ziobry, Jasiński, Łopiński, Karski z PRON itd. Nie wspomnę o ZSL-wskich kacykach obecnych teraz w PIS: Kuźmiuk, Wojciechowski etc.
Cała ta banda okrąglostołowa z Tuskiem i Kaczyńskim na czele winni wylądować na śmietniku historii.
Przypomnę słynne słowa prezesa PIS:
" O tym, że Wałęsa był agentem wiedziałem na początku lat 90-tych".
Dziennikarz spytał: czemu Pan tej wiedzy wtedy nie upublicznił pracując w jego kancelarii.
Kaczor odrzekł: " Ponieważ chcieliśmy się z bratem utrzymać przy władzy, co jest chyba zrozumaiłe"
Komentarz zbyteczny
Szkoda, że w Pana komentarzu brak nie tylko obiektywności, ale i rzetelności. Poza tym felietony mają to do siebie, że przedstawiają punkt widzenia ich autora. Poza tym: po pierwsze, nigdy nie głosowałem za Wałęsą. Po drugie, w każdych wyborach bierze udział więcej niż dwóch kandydatów. Kogo Polacy mogli wybrać zamiast Kwaśniewskiego? Ano startował wtedy m.in. Jan Olszewski, Janusz Korwin-Mikke czy Jan Pietrzak. Tak, lepszy byłby nawet Pietrzak od "Żeby Polska była Polską" od komunistycznego aparatczyka-alkoholika. Co do "Prawdziwych Polaków", to widze że tvn-owska propaganda działa, nigdy nic takiego nie padło /podobnie jak "nieudacznicy"/, ale kłamstwo wypuszczone przez funkcjonariuszy medialnych już się zakodowało. Btw, może Pan podac źródło tej rzekomej wypowiedzi Kaczora: "Ponieważ chcieliśmy się z bratem utrzymać przy władzy, co jest chyba zrozumaiłe" - google milczy na ten temat.
UsuńOdnośnie wypowiedzi Kaczora, to osobiście słyszałem w Radio Zet i nie był to cytat lecz puszczone z taśmy (oryginał), kiedy jeden z polityków PIS podobnie jak Pan temu zaprzeczał. Po odsłuchaniu taśmy odrzekł:
OdpowiedzUsuńI co w tym dziwnego, prezes mówił logicznie ( śmiech na sali).
Pana zdania na tema Korwina ( którego zawsze popierałam) już kiedyś czytałem. Było bardzo negatywne.
O Pietrzaku czy Rosiewiczu-pieszczochach PRL lepiej nie mówmy.
W wyborach 95 w drugiej turze startował Wałęsa i Kwaśniewski. Skoro nie głosował Pan na Wałęsę czyli na wybory Pan nie poszedł bo chyba na Kwasa Pan nie głosował.
Wracając do "mojej" Irlandii, to powiem tak. Europa sié zmienia wszedzie. Polska równiez. Czasy dominacji Watykanu mamy juz za sobá i chocbysmy stawali na uszach to tego nie zmienimy.
Slyszalem, ze w Irlandii nawet zakonnice wzywajá do poparcia zwiázków gejowskich wiec o czym tu mowic.
Czas wracac do Polski ostatniego bastionu wiary w Europie-jeszcze. USA,Kanada, Australia nie róznia sié wiele od Europy. Mam tam znajomych to wiem.
1. Wie Pan, ja też słyszałem różne rzeczy o tym że ktoś coś tam mówił. Prosze konkretnie o źródło. Pamięć ludzka bywa zawodna, niejeden raz widzialem sytuacje gdy ktoś sobie dawal rękę uciąć że coś widział czy słyszal, a póxniej okazało się że nie do konca tak było, że źle zrozumiał, nadinterpretował czy wręcz dołożył swoje. Daletgo - prosze o źródło. Skoro KAczor tak powiedział, to na pewno nie zostawiliby tego w spokoju tylko wyciągali przy każdej okazji. Więc raz jeszcze - źrodło.
Usuń2. Ja mam bardzo negatywne zdanie o Korwinie? Mogę ponownie poprosić o źródło? Fakt, to kandydat nie z mojej bajki, ale jednak "bardzo negatywne"? Proszę wskazać gdzie tak napisałem.
3. Zdarza się ze popierają księża czy zakonnice ktorzy pobłądzili. Tak się zdarza. Stanowisko biskupow i irlandzkiego epikskopatu jest jednoznaczne negatywne.
4. Czasy "dominacji" Watykanu faktycznie już mamy za sobą, ale życie nie znosi próżni, więc ciekawe co teraz w to miejsce zdominuje ludzkie sumienia.
5. Polska już dawno nie jest żadnym "bastionem wiary". Kościół ma niezaprzeczalne zaslugi w walce z komuną, mieliśmy Papieża Jana Pawła II, którego kremówki jadł każdy ale encyklik już praktycznie nikt nie czytał - i tyle.
Jeśli chodzi o słowa Kaczyńskiego to padły one w programie Olejnik ( której akurat nie cierpię).
OdpowiedzUsuńSpytała ona polityka z PIS co sądzi o wypowiedzi Kaczyńskiego. On stwierdził, że Kaczyński nic takiego nie powiedział. Więc puścili mu nagranie z taśmy. Wtedy kolega z PIS stwierdził, że wypowiedź jest logiczna
( na temat TW Bolka). Wszyscy ryknęli śmiechem nawet on. Trudno to znaleźć na Youtube, ale Zetka pewnie to ma.
Negatywne zdanie o Korwinie wypowiedział Pan , gdy przytoczyłem jego opinię o Smoleńsku, kiedy wyśmiał teorię spiskowców. Proszę poszukać we własnych komentarzach do felietonów. Ja nie wiem jak to odszukać.
Mam swój rozum i nie chcę aby ktoś zdominował moje sumienie. Wiara jest prywatną sprawą człowieka.
Nie obchodzi mnie czy ktoś wierzy w coś czy nie. Nie rozumiem natomiast kościół ingeruje w życie polityczne z taką siła w Polsce. Czy w Irlandii jest tak samo?. Nie bo wiem gdyż mieszkałem tam.
Kościół ma zasługi w walce z komuną to fakt. Ale przyznać należy również, że komuna atakując go zmusiła go do reakcji.
W historii różnie bywało. W czasie zaborów kościół a szczególnie Watykan rzadko lub wcale popierał dążenia wolnościowe Polaków. Ponieważ zaborcy w przeciwieństwie do komuny nie czepiali się kościoła.
Szkoda, że nie skomentował Pan przynależności polityków PIS do PZPR itp. Nie mówię już o ich sprawach obyczajowych ( rozwodnik na rozwodniku) co przystoi lewakom z SLD ale nijak rozmodlonym patriotom.
1. Jeżeli Zetka ma, to mógłby Pan wrzucić linka?
Usuń2. Nie wiem, czy chodzi o komentarze pod tym tekstem: http://www.piotrslotwinski.com/2013/10/polacy.html ? Tp jest ta moja "bardzo negatywna opinia o JKM?" Oczywiscie, podtrzymuję wszystko co tam napisałem, a jego manewr z Kukizem dodatkowo to potwierdza...
3. Co ja mam komentować? Nawet Pana ulubiony JKM był, z tego co czytalem, przez 20 lat w SD, satelicie PZPR, a wcześniej w Związku Młodzieży Socjalistycznej. O skokach w bok i dwójce dzieci JKM z nowego związku nie wspomnę, więc co tutaj wypominać innym? Niech każdy bierze swoje życie na swoje sumienie...
Na szczeście nadchodzi nowa generacja, nie uwikłana w żadne PZPR-y, SD, ZSL czy ZMS.
w temacie urzędników: dzisiaj miałem przeprawę z urzędnikiem wydziału infrastruktury w dużym mieście (w Polsce). Urzędnicy tego wydziału wydali pozwolenie na budowę. Inny urzędnik zakwestionował w części to pozwolenie (budowa za kilkadziesiąt mln zł, idzie pełną parą od roku). Przedstawiłem dokumenty potwierdzone przez Urząd, że pozwolenie jednak jest ważne. Salomonowy wyrok urzędników: w świetle dokumentów niby wszystko jest OK, ale możemy pracować dalej pod warunkiem, iż oświadczę, że posiadam ważne pozwolenie na budowę. Czysta schiza.
OdpowiedzUsuńJaro
Urzędników w Polsce jest za dużo i muszą pokazywać, że są potrzebni. PIS w ramach taniego państwa zwiększył liczbę urzędników w latach 2005-2007 a PO poszła dalej i rozbudowała aparat do oporu.
Usuńmachina urzędnicza jest jak nowotwór. I ten nowotwór pomału zżera Polskę. I to bez znaczenia czy rządzi PiS czy PO. W moim odczuciu aparat urzędniczy stał się bardziej represyjny za czasów PiS. Zasługa w tym głównie CBA. Byle urzędnik boi się decyzji, żeby go ktoś przypadkiem o coś nie oskarżył. I dzięki temu każda sprawa wymaga mnóstwa papierów i pieczątek. Bez znajomości zaś urzędników części spraw nie idzie załatwić wcale. Często w działaniu biznesowym wynajmuje się firmy tylko dlatego, że wiedzą jak daną sprawę przepchnąć u urzędasów. I to jest patologia która nas niszczy.
UsuńJaro
PIS rzadzil 1,5 roku. PO rządzi 8 lat...
Usuńkto by nie rządził, nie wierzę, że tą patologię zlikwiduje. Biurokracja dławi rozwój firm, zniechęca ludzi do przedsiębiorczości, za to chętnie kontroluje i karze za byle co. Już teraz lepiej zdobyć dobry zawód z myślą o wyjeździe z Polski niż próbować w Polsce rozwijać własną działalność.
UsuńJaro
PIS rządził 2 lata ale namnożył tylu urzędników, że zachowując proporcje PO musi rządzić jeszcze kilka lat aby im dorównać.
Usuńnie pisz głupot, jak chcesz podyskutować
UsuńJaro
syndrom sztokholmski..i koniec
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=Wuu14UNDmks
OdpowiedzUsuńPowyżej prawda o PIS. Klasyka gatunku.
https://www.youtube.com/watch?v=Dh0ZaAqkQkQ
OdpowiedzUsuńPowyżej rzetelne i obiektywne media wg PIS
http://www.fronda.pl/a/braun-niezlomny-kandydat-kremla,49218.html
OdpowiedzUsuńBraun wg Frondy
A to chyba nie tylko o PIS, ale też o PO, itp? Sam Giertych okazał się zresztą żałosną postacią. W telewizji nie rządziły pisiory, wiec kula w płot. Jeżeli Fronda krytykuje Brauna, to tym lepiej dla Brauna. Widać że to naprawdę czlowiek który może coś zmienić, skoro wszyscy sie go boją.
OdpowiedzUsuńWtedy telewizją rządził Pis w 2007 roku a więc żadna kula w Płot lecz fakty
OdpowiedzUsuńPIS nigdy nie rządził telewizją, za to od 8 lat rządzi nią PO. I poziomem klamstwa i obłudy prześcignęli nawet komunistów.
UsuńProszę nie kłamać prezesem TVP był wtedy Urbański a przed nim Wildstein. Niech pan nie będzie jak Kurski z debaty z Giertychem
UsuńPrzecież ani jeden ani drugi NIGDY nie należeli do PiS-u? Poza tym o ci chodzi z tym PiSem, jakaś fobia? Rządzili niespełna 2 lata i już raczej rzadzic nie będą. Za ich rządów nie byko takiej ilości megaafer ile przez 8 lat rządów PO, ktore gigantycznie zadluzylo Polskę. Gierek to przy nich mały pikuś.
OdpowiedzUsuńGdyby porządzili dłużej to PO dawno by w aferach przebili. Hofman zagarnął tylko kilkanście tys. bo do reszty go na razie nie dopuścili.
UsuńUrbański był pracownikiem Kaczyńskich więc do PISu należeć nie musiał. Wiadomo kogo słuchał.
Hofman zgarnął kilkanaście tysięcy i wyleciał z PIS na zbity pysk. Politycy platformy tyle wydawali na jedną kolacyjke z ośmirniczkami, a są odpwiedzialni za wyprowadzenie z Polski miliardów złotych. O czym my w ogóle piszemy?
UsuńHofman z PIS-u wyleciał tymczasowo. Kaczor rzekł, że o wszystkim decyduje generał czas i tylko patrzeć powrotu Adasia do kumpli.
UsuńZa afery wszyscy z PIS wylecieli i nikt nie wrócił. Kogo wyrzucono z PO?
UsuńI chyba po sprawie Irlandia poparła homo-małżeństwa. Co teraz czeka ten kraj
OdpowiedzUsuń