Dzieło wykonane z polerowanej nierdzewnej stali mierzące sobie 420 cm wysokości upamiętnia Ernesta Waltona, irlandzkiego fizyka który wraz ze swoim brytyjskim kolegą, sir Johnem Cockcroftem, w 1951 roku został laureatem Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki za pionierskie prace związane z przekształceniem jąder atomowych za pomocą sztucznie przyspieszanych cząstek.
/Powyżej: Apples and Atoms/
Jak podaje Wikipedia: "W latach 1946–1974 był profesorem fizyki na uniwersytecie w Dublinie. W okresie 1927–1934, jako uczeń E. Rutherforda w Laboratorium Cavendisha w Cambridge, prowadził badania w zakresie reakcji jądrowych. W roku 1932 E.T. Sinton i J.D. Cockcroft zbudowali akcelerator cząstek – nazwany akceleratorem Cockcrofta-Waltona – w którym przeprowadzili pierwszą reakcję jądrową wywołaną sztucznie przyspieszonymi protonami". Dodam, że po tym eksperymencie Albert Einstein oświadczył, że był to pierwszy pokaz działania w praktyce jego słynnego równania E=mc2.
Chcąc upamiętnić 80-tą rocznicę eksperymentu, władze Trinity College w Dublinie zaprosiły sześciu artystów do przedstawienia projektu pomnika upamiętniającego dokonania badawcze Ernesta Waltona. Wybrano pracę Eilis O’Connell - i jej dzieło możemy teraz podziwiać na terenie tej dublińskiej uczelni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz