Sam budynek z zewnątrz wygląda bardzo interesująco - jest stylizowany zarówno na statek jak i na górę lodową z którą się zderzył. A może na jedno i drugie jednocześnie? Równie ciekawie jest w środku, chociaż od razu trzeba zaznaczyć, że z oryginalnego statku nie ma tam ani jednej śrubki - niemniej i tak robi wrażenie. Szczególnie warto przejechać się wagonikiem jak w wesołym miasteczku, gdzie podczas tej podróży poznajemy pracę w ówczesnej stoczni oraz wirtualną windą wzdłuż całego Titanica, od maszynowni po mostek kapitański. Klika zdjęć z Titanic Belfast znajduje się w galerii na moim fb: LINK.
/Powyżej: budynek Titanic Belfast/
/Powyżej: wewnątrz Titanic Belfast/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz