sobota, 17 września 2016

Ateiści i muzułmanie na St Patrick's Street

Cork. Jedna ulica - St Patrick's Street, a na niej dwie religie na wprost siebie: ateiści kontra muzułmanie. Ci pierwsi wierzą że Boga nie ma (a-teizm), ci drudzy wierzą że "nie ma boga prócz Allaha, a Mahomet jest jego Prorokiem". Aha, ulica bierze swoją nazwę od świętego Patryka, biskupa i apostoła Irlandii, który wprowadził na Zielonej Wyspie chrześcijaństwo. Tylko chrześcijan jest tutaj coraz mniej...

Jedni i drudzy chętnie pozują do zdjęcia. Ateiści uśmiechnięci, ale jakoś tak bez przekonania, bez wiary w to co robią, rozdają kserowane ulotki. Muzułmańskie stoisko znacznie bogatsze, mnóstwo publikacji w pełnym kolorze, łączenie z bezpłatnie rozdawanymi przekładami Koranu a ich aktywiści są świetnie przygotowani do rozmowy.

Irlandia jest obecnie krajem postkatolickim, mniej więcej od lat 80-tych ub.w. laicyzacja postępuje tutaj lawinowo. W postkatolickich szkołach świętuje się halloween, są już "małżeństwa" dla osób tej samej płci, obecnie trwa kolejna kampania proaborcyjna. W tą duchową po-chrześcijańską pustkę wchodzi ze swoją ofertą islam. I robi to bardzo zdecydowanie...

/Powyżej: St Patrick's Street, z lewej strony stoisko muzułmanów, z prawej - ateistów/

/Powyżej: irlandzcy ateiści/

/Powyżej: irlandzcy muzułmanie/

5 komentarzy:

  1. Dla muzulmanow mniejszy grzech jest w nic nie wierzyc niz wierzyc, ze Jezus Chrystus (a nie allah) jest Bogiem. Chrzescijanin to dla nich heretyk, i jak nie oni, to sam Jezus Chrystus (wg nich tylko prorok) wspolnie ze swoja Matka na sadzie ostatecznym mialby zgladzic swoich wyznawcow (odsylam do koranu, dr.Krajskiego itp.). Dodam, ze nie ma milosierdzia dla pogan, czczacych wielobostwo, im nalezy sie smierc z miejsca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z islamem to jest tak ze o ile sa w stanie ''tolerowac'' (w doslownym znaczeniu tego slowa ''znosic'' choc nie ukrywaja ''obrzydzenia'') chrzescijan to ateisci sa dla nich 'psy niewierne ktorych trzeba zabic''. To tak z ''praktyki w UK'' osobiscie radze ateista ze jakby juz bylo zle lepiej powiedziec ze ''jest sie chrzescijaninem bo ojciec by mnie zabil'' -to zrozumieja a proba tlumaczenia sie ''ateizmem'' moze skonczyc sie tragicznie w ''najlepszym'' przypadku. To tak jak w sredniowieczu probowac tlumaczyc sie ze jest sie ''otwartym poganinem'' ... oni tego nie zrozumieja.

      wesol dzien
      PiotrROI

      Usuń
  2. Chyba nie do końca. Tam gdzie rządzi islam chrześcijanie po zapłacie specjalnego upokarzającego podatku mogą jednak dalej praktykować swoją wiarę, natomiast ateiści idą od razu pod nóż...

    OdpowiedzUsuń
  3. ateizm o głupota. Autentycznie. Na przykład wg ateistów świat stworzył się sam. Po prostu wszystko się samo pozbierało do kupy i powstał świat jaki znamy. Wszechświat zaś powstał w ten sposób że było coś niewiarygodnie małego, wybuchło i powstał wszechświat z niezliczoną ilością galaktyk, gwiazd, planet itd. itd. To coś było znacznie mniejsze od atomu, zaś wszechświat ma rozmiar 15 mld lat świetlnych i niepoliczalną ilość galaktyk. Co ciekaw wszechświat to dla ateistów materia czyli gwiazdy, planety itd. Ta pustka w której to wszystko jest zgromadzona z definicji (dla ateistów) istniało zawsze. W czasie wybuchu nie było również czasu. Zaistniał po wybuchu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem kto stworzył dinozaury. Jeśli Bóg to po co. Przecież one się do niego nie modliły. Dlaczego więc czekał tyle milionów lat ze stworzeniem człowieka. Wie ktoś.

      Usuń