Strony

niedziela, 6 listopada 2016

Kilbeggan

W Kilbeggan znajduje się podobno najstarsza destylarnia whiskey na świecie, działająca od 1757 roku. Niestety, w 1957 roku została zamknięta. Na szczęście nastąpił kolejny zwrot akcji i w 2007 znowu zaczęto warzyć tam whiskey. Zdjęcia z destylarni można zobaczyć w galerii na moim fb: LINK.

/Powyżej: destylarnia w Kilbeggan/

Destylarnia składa się z dwóch części, tej dawnej, dla turystów i tej gdzie znowu powstaje whiskey. Do wyboru jest kilka możliwości zwiedzania, prawdopodobnie można zwiedzać również tę działającą część, my jednak zdecydowaliśmy się na opcję rzadko dostępną w takich obiektach - to jest samodzielnego zwiedzania, bez przewodnika, za to w swoim tempie i bez osób z grupy uporczywie wchodzących w kadr. Na koniec zwiedzania - degustacja tamtejszej whiskey wliczona w cenę biletu + kieliszek na pamiątkę.

Z tym zwiedzaniem "bez przewodnika" to nie tak do końca - przewodniki dostajemy, papierowe, nawet po polsku. Jego fragmenty przytaczam poniżej - w oryginale jest znacznie bardziej obszerny i punkt po punkcie prowadzi przez całą destylarnię.

POCZĄTKI
Destylarnia Locke'a znajdująca się w Kilbeggan w hrabstwie Westmeath uważane jest za najstarszą licencjonowaną destylarnię na świecie. Lock uzyskał licencję w 1757 roku, kiedy to jeszcze destylarnia prowadzona była przez Matthew MacManus'a, niemniej jednak whiskey produkowana tam była prawdopodobnie dużo wcześniej.

RODZINA LOCKE'ÓW
Pierwszy John Locke przejął interes w 1843 a następnie trzy pokolenia Johnów Locke'ów zajmowały się prowadzeniem destylarni. W trzecim pokoleniu, John Edward Locke oraz James Harvey Locke  przeprowadzili reorganizację finansów firmy, całkowicie unowocześnili urządzenia oraz maszyny dostawiając przy tym nowe budynki. Stali na czele firmy od późnych lat siedemdziesiątych XIX wiek aż do momentu śmierci w połowie lat dwudziestych XX wieku. Większość maszyn, które przetrwały do dnia dzisiejszego pochodzi właśnie z tego okresu. Podjęta praca była konieczna, aby móc konkurować w procesie modernizacji oraz zwiększania efektywności podjętym przez inne gorzelnie. Dwie córki John'a Locke, Florence Eccles i Mary Hope Johnson, posiadające przydomki Flo i Sweet (Słodka), odziedziczyły destylarnię oraz zostały jej kierowniczkami i głównymi akcjonariuszkami aż do momentu, gdy zaniechano produkcji w 1954 oraz zamknięto zakład w 1957.

DLACZEGO PRODUKOWANO ALKOHOL WAŚNIE TUTAJ?
Trzy surowce pochodzenia naturalnego stanowiły świetną bazę do produkcji alkoholu: gotowy torf uzyskiwany z torfowiska, lokalnie hodowane zboże oraz woda z rzeki Brusna. Mówi się, że woda zawiera minerały pochodzące z terenów wapiennych oraz torfowisk, które nadały jej specyficzny smak. W dodatku, odnoga Wielkiego Kanału doprowadzona do Kilbeggan oraz stacje kolejowe w Horseleap, Tullamore i Clara stanowiły doskonałe punkty dostawy oraz dystrybucji.

PRACA W GORZELNI LOCKE'A
Rodzina Locke zawsze była uważana za dobrych pracodawców. Wiele domów w mieście to miejsca produkcji alkoholu, które pracownicy wynajęli bądź stopniowo odkupywali od destylarni. Za destylarnią znajdował się rodzaj łąki zwanej „parkiem krów i cieląt"; była ona użytkowana przez pracowników, którzy nie posiadali swoich własnych gruntów. Mogli tam paść swoje krowy wraz z cielętami za roczną opłatą w wysokości pięciu funtów. Każdego wieczoru przyprowadzali swoje zwierzęta z powrotem do domu oraz wracali z nimi na łąkę następnego ranka. Do innych korzyści płynących z faktu pracowania dla Locke'ów należała możliwość dowozu pełnego ładunku węgla na początku zimy, przy czym opłata była potrącana z wynagrodzenia w nadchodzącym roku. W restauracji za recepcją znajduje się tabliczka ofiarowana Johnowi Locke od mieszkańców miasta z datą 1866. Pewnego razu wybuchnął kocioł a brakowało środków finansowych, aby wymienić go od razu na nowy. John Locke był zdesperowany, gdyż kocioł stanowił kluczową część destylarni. Z racji, że jego rodzina tak dobrze traktowała swoich pracowników, mieszkańcy Kilbeggan ofiarowali mu w prezencie nowy kocioł.

NA SPOTKANIE XX WIEKU
Ogólny obraz wytwarzania whiskey w Irlandii między 1900 r. i 1954 r. przedstawia powolny upadek złagodzony nieco przez dwie Wojny Światowe, kiedy to zwiększony eksport ożywił tymczasowo sprzedaż. Ilość destylarni w Irlandii zmniejszyła się z 26 w 1924 r. do zaledwie 5 w 1937 r. co oznaczało poważny, międzywojenny trend.

DLACZEGO GORZENIA LOCKE'A ZOSTAŁA ZAMKNIĘTA?
Pod koniec XIX wieku zakład Locke'a produkował 863,740 litrów whiskey rocznie. Mimo to, od tego czasu zakład nigdy nie został zmodernizowany. W przeciwieństwie do pozostałych destylarni, które zastosowały nowoczesne technologie, metodologia wytwarzania whiskey u Locke'a przekazywana była z pokolenia na pokolenie bez wprowadzania naukowych udoskonaleń. Produkt firmy postrzegany był jako napój kierowany do robotnika, wobec czego wymagane było, aby posiadał tradycyjny smak oraz siłę. Wysokie opodatkowanie oraz siły rynku przyśpieszyły upadek gorzelnictwa. Depresja gospodarcza zredukowała popyt na whiskey w Irlandii w latach dwudziestych i trzydziestych, podczas gdy tańsze piwo zyskiwało na popularności. Destylarnie położone bardziej w centrum kraju nie mogły sobie pozwolić na odpowiednie konkurowanie z tymi położonymi na wybrzeżu ze względu wysokie koszty transportu. Tylko te w Kilbeggan i Tullamore, Co. Offaly przetrwały kryzys w wytwórstwie whiskey w centralnych częściach kraju po I Wojnie Światowej. Whiskey szkocka mieszana stała się bardziej popularna na rynkach brytyjskim i amerykańskim, ale wytwórcy pot-still whiskey nie zareagowali na zwiększony popyt. Irlandzkie destylarnie próbowały wejść na rynek w latach pięćdziesiątych XX wieku, ale napotkały ogromne trudności próbując konkurować z uznaną już szkocką.

(Whiskey mieszana jest mieszanką różnych gatunków whiskey, często zawierającą pot still oraz patent whiskey. Patent whiskey jest tańsza w produkcji, gdyż podczas jednego destylowania, w aparacie do produkcji ciągłej można było wyprodukować spirytus o zawartości 86% i 96% alkoholu).

PROHIBICJA W STANACH ZJEDNOCZONYCH
Rynek amerykański był zamknięty między 1920 i 1933 r. ze względu na prohibicję. W Ameryce nie wolno było sprzedawać legalnie żadnego alkoholu. Pewne ilości nielegalnej whiskey kiepskiej jakości, zwanej "bootleg", sprzedawano z etykietą Locke'a, mimo, iż nigdy nie została ona dostarczona z Irlandii! Kiedy prohibicja została zakończona, Locke podjął próbę eksportowania whiskey do Ameryki, ale przemytnicy alkoholu wyrobili jej złą markę. Produkcja w Kilbeggan trwała do 1954 r. W 1957 r. destylarnia została ostatecznie zamknięta oraz popadała w stopniową ruinę. Większość tego, co znajduje się dzisiaj w Muzeum Destylarni Locke'a przedstawia obraz budynku oraz w jaki sposób funkcjonował w XIX wieku.

I NA KONIEC...
Whiskey produkowana w Kilbeggan leżakowała przez co najmniej 5 lat — minimalny okres czasu przewidywany wedle prawa, ale Locke zazwyczaj przechowywał swoją whiskey pozwalając jej dojrzewać przez około 12-15 lat. W tym czasie whiskey dojrzewała wchłaniając aromaty drewna, a z kolei drewno wchłaniało nieczystości. Blisko 7-10% whiskey ulatniało się a zapach unoszący się w magazynach nazywany jest "działką aniołów" (angel's share). Whiskey sprzedawana była według beczki lub w ceramicznych słoikach. Dopiero wiele lat później butelkowanie whiskey stało się normą. Aż do przełomu wieku XX, pracownicy dostawali dwie porcje whiskey w formie dziennego dodatku. Gdy zakończono wydawać pracownikom alkohol, ci którzy lubili sobie wypić musieli poszukać innych alternatyw. Pewną popularną metodą stało się trzymanie butelki na kawałku sznurka zwanym szubienicą. Gdy pojawiała się odpowiednia okazja, butelka była spuszczana do beczki i napełniana alkoholem. Niektórzy pili bez umiaru i stąd pojawiło się powiedzenie często powtarzane w mieście, że "zrujnowało to najlepszych ludzi".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz