Następnego dnia po przyjeździe do Krakowa wybraliśmy się do Zakopanego, a stamtąd - wybraliśmy się na spacer Doliną Kościeliska. Piękna polska zima. Po spacerze - obiad w pobliskiej restauracji, gdzie grzane wino smakowało jak nigdy dotąd ;-)
Poniżej - kilka zdjęć, więcej znajduje się w galerii na moim fb:
LINK.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz