Chociaż w Irlandii już od dobrego tygodnia mamy astronomiczną wiosnę /tutaj zaczyna się ona
1 lutego/, dzisiaj w nocy spadł śnieg. No, tego śniegu to oczywiście tyle co kot napłakał, ale utrzymał się prawie do południa ;-)
/Powyżej: dzisiejszy widok z mojego okna/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz