W jednej z knajpek na
Montmartre jemy obiad. Najbardziej francuskie i wegetariańskie danie jakie udało mi się tutaj znaleźć - to zupa cebulowa. A - i wypiłem tutaj najdroższe piwo jakie do tej pory miałem okazję: 11 euro za kufelek zwykłego jasnego. Cenią się ;-)
/Powyżej: zupa cebulowa/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz