Ile budynków w Irlandii jest co roku jest podświetlonych na biało-czerwono np. w rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości? Żaden. Tymczasem np. na 100-rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości na biało-czerwono podświetlono m.in. piramidy egipskie, Krzywą Wieżę w Pizie, najwyższy na świecie wieżowiec Burdż Chalifa w Dubaju a nawet statuę Chrystusa Zbawiciela w Rio de Janeiro. Można? Można. Ale - do tego potrzeba minimum dobrej woli.
A tej dobrej woli wyraźnie brakuje, o czym pisałem w zeszłym roku w notce: "Nie śpię bo patrzę na ratusz. Antypolonizm czy dyplomatyczny skandal?" - w której opisuję zakończoną kompletną kompromitacją próbę podświetlenia na biało-czerwono urzędu miasta w Cork...
/Powyżej: zrzut ze strony fb Ambasady Irlandii w Polsce/
Może ci od tego podświetlania w Polsce dostali coś za to np. jakiś wyjazd do Irlandii albo zaproszenie na ochlejstwo przez Irlandczyków. Jakos tam nie wierzę że ktoś sam z własnej woli wziął i oświetlił jakiś tam budynek na zielono. Podobnie powinniście załatwiać te sprawy w Irlandii i nie liczyć na jakąś tam przyjaźń czy propolskie sympatie. W mojej irlandzkiej filmie (w Polsce) pracodawca fundnął w dzień Patryka ochlejstwo w niezłej knajpie w W-wie.
OdpowiedzUsuńTo znaczy jak "my powinniśmy załatwiać te sprawy w Irlandii?" Zapraszać Irlandczyków do Polski albo na ochlejstwo? Kto miałby to robić i za czyją kasę? Ambasada ma to gdzieś, polonijne organizacje ledwo zipią, a jak któraś jednak dostaje tłustsze granty i dała radę nawet sprowadzić tutaj senatora z PiS żeby burmistrzowi Cork medal wręczył, to skończyło się tak że burmistrz medal wziął, ale ratusza, wbrew deklaracjom, nie podświetlił. Bez poważnych ludzi w ambasadzie w Dublinie niewiele się wskóra, tymczasem do tej pory mieliśmy tutaj od lat wyłącznie samych lewackich wesołków. Ba, od wielu miesięcy nie ma teraz nawet ambasadora...
OdpowiedzUsuń