Poprzedni pograł niecałe 5 lat, jeszcze poprzedni - ponad dziewięć. Ten pewnie pogra ze dwa. Sam odbiornik o kolejne 10 cali większy od poprzedniego, jeszcze bardziej płaski, jeszcze bardziej smart. Na pilocie już dedykowane przyciski do internetu, multimediów i - netflixa.
A poprzedni z ciekawości rozkręciłem, chcąc zobaczyć co jest w środku. Praktycznie -nic, za to dużo wolnego miejsca. Cieniutki panel LCD, trzy płytki z układami scalonymi - i tyle. Chociaż sam telewizor był płaski, to jednak w środku ze trzy kilko cukru można by zmieścić ;-)
/Powyżej: pilot i nowe tv/
Tak z ciekawości...to jakiś Panasonic? Bo pilot do złudzenia przypomina naszego po małym podrasowaniu.
OdpowiedzUsuńA takie przyciski dedykowane to chyba już standard przy tych nowych telewizorach.
Tak, to Panasonic. Jakiś, bo symboli już nie pamiętam ;-)
OdpowiedzUsuń