Świetny sowiecki artystyczny dokument w reżyserii Dzigi Wiertowa, nakręcony w 1929 roku. Poetycki obraz jednego dnia z życia mieszkańców Moskwy.
Film ma 90 lat, jest czarno-biały i niemy, ale w świetnej jakości. Dodatkowo zastosowano w nim szereg innowacyjnych jak na owe czasy technik filmowych. Nie ma nachalnej komunistycznej propagandy, autorowi udało się pokazać m.in. problem bezdomności mieszkańców stolicy, w tym - dzieci. Widzimy również różny status materialny bohaterów dokumentu. Komunistyczny walec wyrównujący wszystko miał na dobre dopiero ruszyć.
A sam film? Jak wspomniałem, pokazuje dzień z życia mieszkańców Moskwy: ludzie budzą się, idą do pracy, rodzą się i umierają, bawią się i odpoczywają. Drugim bohaterem filmu jest sam operator kamery: widzimy go zarówno pracującego przy górnikach w kopalni, jak i towarzyszącego odpoczywającym plażowiczom.
Pomimo pozornej trywialności tematu, naprawdę warto obejrzeć.
Strony
▼
niedziela, 30 czerwca 2019
piątek, 28 czerwca 2019
Alert pogodowy dla Irlandii, bo było ponad 20°C
Kilka dni temu Met Éireann ostrzegł mieszkańców Irlandii, że czwartek, 27 czerwca b.r. miał być wyjątkowo upalny. Mało tego, wprowadził nawet żółty status dla hrabstw Galway, Mayo, Clare, Cork, Kerry i Limerick, zapowiadając, że temperatura dojdzie nawet do... 28°C. Na marginesie, w Polsce było w tym czasie o 10°C więcej. I faktycznie, wczoraj było ciepło. Na tyle, że pierwszy raz od baaardzo dawno wyszedłem do pracy bez kurtki. W miejscu mojej pracy, jak widać na załączonym obrazku, temperatura wyniosła maksymalnie 23°C. Dzisiaj już wszystko wróciło do normy, czyli - jest 17°C ;-)
/Powyżej - wczorajsza temperatura w Cork/
czwartek, 27 czerwca 2019
Parada Narodów w Apple
Dzisiaj w Apple, w ramach Inclusion & Diversity Week, miała miejsce m.in. "Parada Narodów", podczas której pracownicy z różnych państw przemaszerowali ze swoimi flagami. Polska też była :-)
Do tego koncert, darmowe ciastka, lody a nawet piwo. Z tego ostatniego moja zmiana musiała zrezygnować bo po tym evencie wracaliśmy do pracy. Ale - zawsze to miło podczas 12-godzinnej zmiany, 2 godzinki spędzić na świeżym powietrzu, tym bardziej że jest dzisiaj wyjątkowo ciepło ;-)
A co do "Parady Narodów" - świetny pomysł. Tym bardziej w czasach gdy na siłę chce się wszystkich wrzucać do jednego tygla, mając nadzieje że wyjdzie z tego bezideowa ludzka masa, bez własnej historii za to pod gwiaździstym sztandarem. Są różne narody które mają swoją historię, kulturę i zwyczaje. Próbując je ujednolicić narzucając im chorą ideologię - stracimy coś bardzo ważnego. "Ein Volk, ein Reich, ein Führer" - już Europa przerabiała i to dwa razy w ostatnim stuleciu. I wystarczy.
Do tego koncert, darmowe ciastka, lody a nawet piwo. Z tego ostatniego moja zmiana musiała zrezygnować bo po tym evencie wracaliśmy do pracy. Ale - zawsze to miło podczas 12-godzinnej zmiany, 2 godzinki spędzić na świeżym powietrzu, tym bardziej że jest dzisiaj wyjątkowo ciepło ;-)
A co do "Parady Narodów" - świetny pomysł. Tym bardziej w czasach gdy na siłę chce się wszystkich wrzucać do jednego tygla, mając nadzieje że wyjdzie z tego bezideowa ludzka masa, bez własnej historii za to pod gwiaździstym sztandarem. Są różne narody które mają swoją historię, kulturę i zwyczaje. Próbując je ujednolicić narzucając im chorą ideologię - stracimy coś bardzo ważnego. "Ein Volk, ein Reich, ein Führer" - już Europa przerabiała i to dwa razy w ostatnim stuleciu. I wystarczy.
/Inclusion & Diversity Week w Apple/
sobota, 22 czerwca 2019
Noc Kupały w Limerick
Dzisiaj w Limerick miała miejsce "Kupała Night 2019 Midsummer Solstice Night", czyli po prostu - Noc Kupały.
Jak napisali organizatorzy: "Noc Kupały to pradawne święto obchodzone w czasie przesilenia letniego. 21 Czerwca to najdłuższy dzień i najkrótsza noc w roku i niemal we wszystkich kulturach był to czas wyjątkowy. W tradycji słowiańskiej to mężczyzna i kobieta, to żywioł ognia i wody, to energia która rozbłyska z tego połączenia. Kupała - Cúpla - Couple to słowa, które pomogą Wam zrozumieć sens tej tradycji. (...) Pokażmy irlandzkiej społeczności piękno naszej tradycji. Być może okaże się, że mamy ze sobą więcej wspólnego niż się na pozór wydaje."
Noc Kupały miała miejsce w Limerick już po raz piąty. Było sporo muzyki, warsztaty garncarskie i - plecenia wianków, pokazy tańców a nawet mody słowiańskiej ;-) Na licznych stoiskach można było nabyć m.in. wyjątkowe produkty oferowane przez polskich rękodzielników. Całość zwieńczył wyjątkowy pokaz ognia oraz - wrzucenie wianków do przepływającej przez Limerick rzeki Shannon.
Poniżej - kilka zdjęć i filmik /więcej zdjęć można zobaczyć w galerii na moim fb: LINK/:
Poniżej - filmik z fragmentami występów wybranych artystów:
Jak napisali organizatorzy: "Noc Kupały to pradawne święto obchodzone w czasie przesilenia letniego. 21 Czerwca to najdłuższy dzień i najkrótsza noc w roku i niemal we wszystkich kulturach był to czas wyjątkowy. W tradycji słowiańskiej to mężczyzna i kobieta, to żywioł ognia i wody, to energia która rozbłyska z tego połączenia. Kupała - Cúpla - Couple to słowa, które pomogą Wam zrozumieć sens tej tradycji. (...) Pokażmy irlandzkiej społeczności piękno naszej tradycji. Być może okaże się, że mamy ze sobą więcej wspólnego niż się na pozór wydaje."
Noc Kupały miała miejsce w Limerick już po raz piąty. Było sporo muzyki, warsztaty garncarskie i - plecenia wianków, pokazy tańców a nawet mody słowiańskiej ;-) Na licznych stoiskach można było nabyć m.in. wyjątkowe produkty oferowane przez polskich rękodzielników. Całość zwieńczył wyjątkowy pokaz ognia oraz - wrzucenie wianków do przepływającej przez Limerick rzeki Shannon.
Poniżej - kilka zdjęć i filmik /więcej zdjęć można zobaczyć w galerii na moim fb: LINK/:
Poniżej - filmik z fragmentami występów wybranych artystów:
poniedziałek, 17 czerwca 2019
The Limerick Soviet
W głównej bibliotece w Cork ma miejsce wystawa "The Limerick Soviet", przybliżająca historię powstania samozwańczego mini-państwa radzieckiego, obejmującego Limerick i część jego hrabstwa. Ten twór istniał niespełna dwa tygodnie, od 15 do 27 kwietnia 1919 roku. Powołano go w proteście przeciwko deklaracji brytyjskiej armii, która na terenie Limerick i okolic powołała "Specjalny Obszar Wojskowy".
Limerick Trades and Labour Council powołał specjalny Komitet Strajkowy, który nazwał się "radzieckim" /czyli: soviet/, drukował własne pieniądze, kontrolował ceny żywności i publikował swoje gazety. Sklepy i firmy z mieście zaakceptowały walutę strajkową i podporządkowały się decyzjom komitetu. Brytyjskie wojsko nie interweniowało, żołnierze pozostali w koszarach.
Jednak republika radziecka w irlandzkim wykonaniu nie miała prawa się udać. Wtedy na jej przeszkodzie stanął... katolicyzm samych strajkujących. Jak zauważył dziennikarz z Chicago Tribune: "Kiedy dzwony z pobliskiego kościoła św. Munchin zadzwoniły na Anioł Pański, irlandzcy "sovieci" wstali i... przeżegnali się". Po dwóch tygodniach burmistrz Limerick, Phons O'Mara i katolicki biskup Denis Hallinan wezwali do zakończenia strajku a Komitet Strajkowy w dniu 27 kwietnia 1919 r., ogłosił że strajk się zakończył.
Limerick Trades and Labour Council powołał specjalny Komitet Strajkowy, który nazwał się "radzieckim" /czyli: soviet/, drukował własne pieniądze, kontrolował ceny żywności i publikował swoje gazety. Sklepy i firmy z mieście zaakceptowały walutę strajkową i podporządkowały się decyzjom komitetu. Brytyjskie wojsko nie interweniowało, żołnierze pozostali w koszarach.
Jednak republika radziecka w irlandzkim wykonaniu nie miała prawa się udać. Wtedy na jej przeszkodzie stanął... katolicyzm samych strajkujących. Jak zauważył dziennikarz z Chicago Tribune: "Kiedy dzwony z pobliskiego kościoła św. Munchin zadzwoniły na Anioł Pański, irlandzcy "sovieci" wstali i... przeżegnali się". Po dwóch tygodniach burmistrz Limerick, Phons O'Mara i katolicki biskup Denis Hallinan wezwali do zakończenia strajku a Komitet Strajkowy w dniu 27 kwietnia 1919 r., ogłosił że strajk się zakończył.
/Powyżej: wystawa The Limerick Soviet/
niedziela, 16 czerwca 2019
Instalacja przy Church of the Annunciation w Cork
Od wczoraj przy Church of the Annunciation na Blackpool w Cork można zobaczyć interesującą instalację. W ramach Rebel Streets przygotowali ją artyści współpracujący z Cork Community Art Link, mającym obecnie swoją siedzibę w Lido.
Poniżej - krótki filmik:
/Powyżej: instalacja przy Church of the Annunciation/
Poniżej - krótki filmik:
sobota, 15 czerwca 2019
Dzień Kultury Polskiej w Cork
Dzisiaj w Cork City Hall miał miejsce "Dzień Kultury Polskiej", zorganizowany przez Stowarzyszenie MyCork.
Podczas tego wydarzenia można było m.in. zobaczyć wystawę "Cork County of contrast" /"Cork hrabstwo kontrastów"/, która wcześniej przez 2 tygodnie była eksponowana w głównej bibliotece w Cork. Swoje prace prezentowali również polscy artyści tworzący za pomocą innych mediów. Ponadto można było posłuchać muzyki na żywo, skosztować tradycyjnych przekąsek kuchni polskiej i irlandzkiej, obejrzeć występ dziecięcej grupy tanecznej, itp.
"Dzień Kultury Polskiej" był głównym wydarzeniem PolskaÉire Festival w Cork. Pierwszy festiwal miał miejsce w 2015 roku, powstał z inicjatywy irlandzkich władz. Na jego pomysł wpadł Aodhán Ó Ríordáin, ówczesny irlandzki minister ds. mniejszości narodowych, kultury i równości. Zgłosił się z tym do polskiej ambasady w Dublinie. Gerard Keown, ambasador Irlandii w Polsce, napisał wtedy w Gazecie Wyborczej: "Aby pokazać pozytywny wkład, który polska społeczność wnosi w życie wyspy, rząd Irlandii organizuje tygodniowy festiwal PolskaÉire 2015."
Poniżej - kilka zdjęć z tego wydarzenia:
Podczas tego wydarzenia można było m.in. zobaczyć wystawę "Cork County of contrast" /"Cork hrabstwo kontrastów"/, która wcześniej przez 2 tygodnie była eksponowana w głównej bibliotece w Cork. Swoje prace prezentowali również polscy artyści tworzący za pomocą innych mediów. Ponadto można było posłuchać muzyki na żywo, skosztować tradycyjnych przekąsek kuchni polskiej i irlandzkiej, obejrzeć występ dziecięcej grupy tanecznej, itp.
"Dzień Kultury Polskiej" był głównym wydarzeniem PolskaÉire Festival w Cork. Pierwszy festiwal miał miejsce w 2015 roku, powstał z inicjatywy irlandzkich władz. Na jego pomysł wpadł Aodhán Ó Ríordáin, ówczesny irlandzki minister ds. mniejszości narodowych, kultury i równości. Zgłosił się z tym do polskiej ambasady w Dublinie. Gerard Keown, ambasador Irlandii w Polsce, napisał wtedy w Gazecie Wyborczej: "Aby pokazać pozytywny wkład, który polska społeczność wnosi w życie wyspy, rząd Irlandii organizuje tygodniowy festiwal PolskaÉire 2015."
Poniżej - kilka zdjęć z tego wydarzenia:
Poniżej - krótki filmik:
piątek, 14 czerwca 2019
Pig
Na Emmett Place przed Crawford Art Gallery, w ramach Cork Midsummer Festival w dniach 14-16 czerwca b.r. ustawiono instalację "Pig".
Czym jest Pig? Jest to duża plastikowa przezroczysta świnka-skarbonka. "Podróżuje" po całym świecie, zatrzymując się na kilka dni w różnych miastach. W jej wnętrzu wyświetla się napis, w moim wolnym tłumaczeniu: "To jest fundusz społeczny. Możesz się do niego dołożyć jeżeli chcesz, a jeżeli wiesz jak wydać te pieniądze możesz mnie otworzyć i je zabrać". Każde otwarcie skarbonki jest rejestrowane przez wolontariuszy, którzy pytają o cel na jaki dana osoba ma zamiar wydać zabrane pieniądze.
Pig została zamówiona przez IN SITU, Europejską Platformę Twórczości Artystycznej w Przestrzeni Publicznej, która skupia niektóre z najważniejszych europejskich festiwali i programów artystycznych.
Czym jest Pig? Jest to duża plastikowa przezroczysta świnka-skarbonka. "Podróżuje" po całym świecie, zatrzymując się na kilka dni w różnych miastach. W jej wnętrzu wyświetla się napis, w moim wolnym tłumaczeniu: "To jest fundusz społeczny. Możesz się do niego dołożyć jeżeli chcesz, a jeżeli wiesz jak wydać te pieniądze możesz mnie otworzyć i je zabrać". Każde otwarcie skarbonki jest rejestrowane przez wolontariuszy, którzy pytają o cel na jaki dana osoba ma zamiar wydać zabrane pieniądze.
Pig została zamówiona przez IN SITU, Europejską Platformę Twórczości Artystycznej w Przestrzeni Publicznej, która skupia niektóre z najważniejszych europejskich festiwali i programów artystycznych.
/Powyżej: Pig przed Emmett Place/
niedziela, 9 czerwca 2019
99 Warsztaty z My Little Craft World: "Poznajemy Polskę - Świnoujście"
W niedzielę, 9 czerwca b.r. My Little Craft World zaprosiło wszystkie dzieci na ostanie przed wakacjami warsztaty z cyklu "Poznajemy Polskę". Tym razem mali artyści odwiedzili Świnoujście.
Jest to najdalej wysunięte na północny zachód Polski miasto i jedyne położone na 44 wyspach, w tym tych najbardziej znanych jak Uznam, Wolin i Karsibór. Odwiedziliśmy najwyższą w Polsce i jedna z najwyższych na świecie latarnię morską, działającą od 1857 roku. Zobaczyliśmy wiatrak Stawa Młyny, symbol miasta i znak nawigacyjny, oraz poznaliśmy legendy związane ze Świnoujściem. Na zajęciach plastycznych mali artyści wykonali z gliny latarnię morską a z okazji Dnia Taty - dodatkowo laurkę. Odbyło się również uroczyste wręczenie dyplomów oraz nagród książkowych z serii "Klub Małego Patrioty" dla wszystkich uczestników zajęć.
Zdjęcia z tych zajęć można zobaczyć w galerii My Little Craft World na fb: LINK.
Poniżej - krótki film z zajęć:
Jest to najdalej wysunięte na północny zachód Polski miasto i jedyne położone na 44 wyspach, w tym tych najbardziej znanych jak Uznam, Wolin i Karsibór. Odwiedziliśmy najwyższą w Polsce i jedna z najwyższych na świecie latarnię morską, działającą od 1857 roku. Zobaczyliśmy wiatrak Stawa Młyny, symbol miasta i znak nawigacyjny, oraz poznaliśmy legendy związane ze Świnoujściem. Na zajęciach plastycznych mali artyści wykonali z gliny latarnię morską a z okazji Dnia Taty - dodatkowo laurkę. Odbyło się również uroczyste wręczenie dyplomów oraz nagród książkowych z serii "Klub Małego Patrioty" dla wszystkich uczestników zajęć.
Zdjęcia z tych zajęć można zobaczyć w galerii My Little Craft World na fb: LINK.
/Powyżej: mali artyści z My Little Craft World/
Poniżej - krótki film z zajęć:
sobota, 8 czerwca 2019
Ray Walk 2019
W sobotę 8 czerwca b.r. pracownicy Dell/EMC wraz ze swoimi bliskimi mogli wziąć udział w "Ray Walk 2019". Jest to coroczne wydarzenia dla uczczenia pamięci jednego z tragicznie zmarłych pracowników EMC, który pasjonował się wędrówkami po szlakach turystycznych. Tym razem wspólna wyprawa miała miejsce w okolicy Gougane Barra, gdzie pod okiem przewodników były do wyboru dwie trasy. W EMC sam kiedyś pracowałem, na stałe pracuje tam Agnieszka, stąd moja tam obecność ;-)
/Powyżej: wspólne zdjęcie uczestników "Ray Walk 2019"/
Poniżej - krótki filmik:
piątek, 7 czerwca 2019
Tone and Texture
Od 6 do 28 czerwca b.r. w St Peter's ma miejsce wystawa "Tone and Texture", na której swoje prace prezentują Regine Nagle i Regina Glynn.
Regine Nagle urodziła się w Hamburgu. W 1981 roku przeprowadziła się do Irlandii i od tamtej pory stale mieszka w Buttevant. Jeszcze w Niemczech ukończyła studia, antropologię kulturową. Przez kilka lat zajmowała się głównie malowaniem dla pubów i sklepów tradycyjnych dwustronnych wiszących szyldów, z czasem zaczęła sprzedawać swoje obrazy. Z kolei Regina Glynn pochodzi z Mullingar w irlandzkim hr. Westmeath. Studiowała na Dun Laoghaire School of Art and Design i w Crawford Art College. Obecnie sama kształci studentów.
Regine Nagle urodziła się w Hamburgu. W 1981 roku przeprowadziła się do Irlandii i od tamtej pory stale mieszka w Buttevant. Jeszcze w Niemczech ukończyła studia, antropologię kulturową. Przez kilka lat zajmowała się głównie malowaniem dla pubów i sklepów tradycyjnych dwustronnych wiszących szyldów, z czasem zaczęła sprzedawać swoje obrazy. Z kolei Regina Glynn pochodzi z Mullingar w irlandzkim hr. Westmeath. Studiowała na Dun Laoghaire School of Art and Design i w Crawford Art College. Obecnie sama kształci studentów.
/Powyżej: fragment wystawy "Tone and Texture"/
czwartek, 6 czerwca 2019
The New Past
Od 6 czerwca do 30 sierpnia b.r. w Triskel Arts Centre w Cork ma miejsce wystawa "The New Past", na której swoje prace prezentuje Bennie Reilly. Artystka w 2004 roku ukończyła Art & Design w Dún Laoghaire oraz w 2008 roku Kingston University w Londynie. Od tego czasu regularnie wystawia swoje prace w całej Europie.
/Powyżej: fragment wystawy "The New Past"/
środa, 5 czerwca 2019
Restauracje i bary w Cork: Subway
Niedawno Subway wprowadził do swojego menu wegańskie sałatki. Jej skład możemy modyfikować, składa się ona z tego, co do tej pory było składnikiem wegetariańskiej kanapki, tyle że - bez bułki. Ta moja wygląda nieco "krwawo", bo poprosiłem o sos chili. Świetnie, że kolejna sieć fastfoodów zaczęła poważniej myśleć o jaroszach ;-)
/Powyżej: wegańska sałatka w Subway/
wtorek, 4 czerwca 2019
Outer Edges
Od 23 maja do 22 czerwca b.r. w Lavit Gallery w Cork ma miejsce wystawa "Outer Edges", na której można obejrzeć prace Ity Freeney. Artystka urodziła się w Dublinie w 1971 roku, w 1994 roku ukończyła Crawford College of Art and Design, obecnie mieszka w Cork. Jak napisano w opisie wystawy: "Ta wystawa subtelnych obrazów atmosferycznych obejmuje serię widoków z lub w kierunku Glounthaune, Marino Point, Aghada, East Ferry, Cobh i Little Island - obserwowanych w różnych porach dnia, w różnych porach roku i z różnych miejsc".
/Powyżej: fragment wystawy "Outer Edges"/
niedziela, 2 czerwca 2019
Dzień Dziecka w Midleton z Panią Sową i My Little Craft World
Dzisiaj w Midleton odbył się "Dzień Dziecka - Piknik Rodzinny", zorganizowany przez Panią Sowę oraz My Little Craft World, czyli bardziej imiennie - Iwonę Stelmach i moją żonę, Agnieszkę ;-)
Przybyło bardzo dużo osób, wynajęta na ten cel spora sala miejscowego klubu sportowego była wypełniona po brzegi. Wstęp był bezpłatny a w programie były m.in.: przedstawienie "Kopciuszek", zajęcia plastyczne dla dzieci, dmuchane zamki, trening piłki nożnej, pokaz zumby, malowanie twarzy, wóz strażacki, przejażdżka motocyklem, pączki i inne słodkości, grill, lody świderki oraz kiermasz rękodzieła. W trakcie imprezy prowadzono kwestę na operację dla Mii - udało się zebrać 1654,67 euro, które przekazano jej rodzicom.
Poniżej kilka zdjęć, więcej można zobaczyć w galerii na moim fb: LINK.
Przybyło bardzo dużo osób, wynajęta na ten cel spora sala miejscowego klubu sportowego była wypełniona po brzegi. Wstęp był bezpłatny a w programie były m.in.: przedstawienie "Kopciuszek", zajęcia plastyczne dla dzieci, dmuchane zamki, trening piłki nożnej, pokaz zumby, malowanie twarzy, wóz strażacki, przejażdżka motocyklem, pączki i inne słodkości, grill, lody świderki oraz kiermasz rękodzieła. W trakcie imprezy prowadzono kwestę na operację dla Mii - udało się zebrać 1654,67 euro, które przekazano jej rodzicom.
Poniżej kilka zdjęć, więcej można zobaczyć w galerii na moim fb: LINK.
Poniżej - krótki filmik: