Mary Elmes, której most nosi imię, pochodziła z Cork a w czasie II wojny światowej uratowała przed śmiercią wiele żydowskich dzieci. Budowa trwała ok. roku i kosztowała 5 mln euro. Wreszcie miałem okazję się nim przespacerować ;-) Tym co wyróżnia ten most od innych mostów w Cork są umieszczone na jego środku ławki, na których można przysiąść i oglądać rzekę Lee i samo miasto z tej perspektywy. Ostatni nowy most jaki otworzono przed nim to Shandon Bridge z 2004 roku, który również jest kładką dla pieszych i rowerzystów.
Poniżej - Mary Elmes Bridge:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz