W ubiegłą niedzielę wybraliśmy się na wycieczkę na Bottlehill. Jest to wzgórze położone pomiędzy Cork a Mallow. Jego nazwa związana jest z legendą...
Dawno temu w jednej z małych irlandzkich wsi mieszkał wraz z żoną biedny człowiek, który nazywał się Michael Purcell. Pewnego dnia, kiedy nie mieli już zupełnie co jeść, jego żona powiedziała mu aby poszedł na targ w Cork i sprzedał ostatnią krowę. Biedak wyruszył więc w drogę, pędząc przed sobą krowę. Wtedy wydarzyło się coś dziwnego: z rowu wyszedł mały człowiek i zapytał go dokąd i po co idzie? Następnie zapytał, ile chce za krowę? Dziwny mały człowiek wyjął z kieszeni butelkę i dał ją Michaelowi w zamian za krowę. Purcell na początku tylko się zaśmiał, ale mały człowiek namówił go, aby wziął butelkę a dzięki temu już nigdy niczego mu nie zabraknie, o ile będzie w jej posiadaniu. W końcu Purcell zgodził się na zamianę a mały człowiek powiedział mu, co zrobić z butelką.
/Powyżej: droga na Bottlehill, na której wg legendy Michael Purcell spotkał "małego człowieka"/
Kiedy biedak wrócił do domu, powiedział swojej żonie, aby położyła na stole czystą szmatkę. Następnie postawił butelkę na stole i powiedział: "Butelko, wypełnij swój obowiązek!". Z butelki wyskoczyło dwóch małych mężczyzn, którzy postawili na stole złote i srebrne naczynia wypełnione wszelkiego rodzaju wiktuałami. Purcell i jego żona usiedli i najedli się do syta. Od tej pory butelka była na ich usługi a złote i srebrne naczynia, których przybywało po każdym posiłku, stały się źródłem bogactwa.
Wkrótce wieści o butelce się rozeszły. Któregoś dnia ich sąsiad poprosił o jej wypożyczenie. Purcell dał mu butelkę i powiedział co z nią zrobić. Sąsiad był tak zadowolony z butelki, że ją podstępnie zatrzymał. Purcell wkrótce stał się tak biedny jak poprzednio i ponownie był zmuszony sprzedać swoją ostatnią krowę. Gdy szedł drogą na targ znowu w tym samym miejscu spotkał się z tym samym małym człowiekiem. Ten zapytał go jak to się stało że znowu jest taki biedny i co się stało z butelką? Purcell powiedział mu co zaszło i poprosił go o kolejną butelkę w zamian za krowę. Mały człowiek to zrobił i polecił mu, że gdy dotrze do domu ma użyć tych samych słów, co przedtem.
Kiedy biedak wrócił do domu, postawił butelkę na stole i powiedział: "Butelko, wypełnij swój obowiązek". Z butelki wyszło dwóch małych mężczyzn uzbrojonych w pałki i zaczęli bić Purcella i jego żonę, aż ci głośno błagali o litość. Dopiero wtedy zniknęli w butelce. Kiedy sąsiad Purcella usłyszał że ten ma kolejną butelkę, przyszedł zobaczyć jak ona działa. Purcell położył czystą szmatkę na stole i powiedział: "Butelko, wypełnij swój obowiązek". Dwaj mali ludzie wyszli z butelki i zaczęli bić sąsiada, dopóki nie zwrócił biedakowi pierwszej butelki. Od tego czasu Purcell i jego żona żyli długo i szczęśliwie.
Ot, taka lokalna irlandzka legenda ;-) Filmik z tej naszej wycieczki można zobaczyć na YT: LINK.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz