Fabuła: Maharadża, władca pustynnego państewka, we współpracy z Doktorem Plamą, planuje ukraść z Polski całą wodę i za pomocą nowoczesnej technologii oraz sił natury - przenieść ją do swojego kraju. Oczywiście ich plany ma pokrzyżować As. Jak przystało na superbohatera - dysponuje on supermocami, ma też swój strój - trykot z literą "A" na piersi. Słabym punktem amerykańskiego Supermana jest kryptonit, słabym punktem naszego polskiego Asa - alkohol.
Absurdalne dialogi, teatralnie przerysowane sceny i groteskowy komizm czynią ten film absolutnie wyjątkowym.
Trochę szkoda, że czarno-biały. Rozumiem, że w niektórych przypadkach ma to swój urok ale szkoda że taki Polski Instytut Sztuki Filmowej wydaje pieniądze na - zdarza się - antypolskie filmy, zamiast spożytkować je np. na pokolorowanie tych, które są tego naprawdę warte. Jak np. "Pan Tadeusz"z 1928 roku...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz