Z ciekawostek: obecnie podobno JEDYNĄ irlandzką whiskey torfową single malt /tj. wytwarzaną wyłącznie ze słodu jęczmiennego suszonego torfowym dymem/ jest Connemara. Przynajmniej taka informacja widnieje na butelce i w ten sposób reklamuje się ta marka. Ponieważ również pochodzi z destylarni Kilbeggan, wczoraj ją nabyłem.
Jak smakuje? Wg notki degustacyjnej producenta: "Aromat: torfowy dym, któremu towarzyszą subtelne nuty miodu i suszonych owoców. Smak: jedwabiście gładki, z nutami miodu i złożonymi aromatami słodu i owoców, a następnie pełnowartościowy torf. Finisz: trwały ze słodkimi nutami miodu i mocnym, torfowym wykończeniem."
No cóż, mój aparat węchowo-smakowy nie jest tak wysublimowany żebym to wszystko odczuł, ale rzeczywiście: aromat torfu jest wyczuwalny, chociaż nie przytłacza. Generalnie, jak wszystkie produkty z destylarni Kilbeggan, warta uwagi ;-)
/Powyżej: Connemara z kieliszkiem który otrzymałem po zwiedzaniu destylarni Kilbeggan/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz