Z powodu koronawirusowych ograniczeń ponownie nikt do nas nie przyjeżdża na Święta, więc zgodnie z tradycją - spędziliśmy Boże Narodzenie w Dublinie. Jak już pisałem, taki wyjazd nawet na 2-3 dni to z naszej perspektywy świetna rzecz, pozwala oderwać się od codzienności a przez to lepiej przeżyć Boże Narodzenie.
Jak zwykle zatrzymaliśmy się w hotelu RIU Plaza The Gresham przy O'Connell Street. Dobry hotel w samym centrum miasta, polecam. Tym razem wigilijną kolację zjedliśmy w rosyjskiej restauracji Admirał. Oczywiście podzieliliśmy się opłatkiem a wcześniej odczytałem stosowny fragment Ewangelii, czyli - można. Na Pasterkę udaliśmy się do St. Saviour's Priory, gdzie są polscy Dominikanie. Następnego dnia byliśmy na polskiej Mszy w St. Audoen's Church a kolejnego, niedługo przed wyjazdem - w Church of Our Lady of Mount Carmel przy Whitefriar Street, gdzie znajdują się m.in. relikwie św. Walentego, patrona zakochanych ;-)
Spacerując po Dublinie podjęliśmy też kilka geocachingowych labcachy. Po drodze mijaliśmy wiele namiotów rozbitych wprost na ulicy przez bezdomnych.
Podobnie jak rok temu zaprosili nas do siebie nasi znajomi: Monika i Przemek /m.in. autor strony Shamek w Dublinie/ oraz Kasia i Tomasz u których gościł również Bogdan, wszyscy związani z Radio Wnet.
Poniżej kilka zdjęć oraz filmik z naszego świątecznego wyjazdu: LINK.
Poniżej - filmik:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz