Wieczorem podjechaliśmy do Zamościa na obiad połączony z kolacją. Wybór /przypadkowy ale nie najgorszy/ padł na ogródek Verona Cafe Ristorante przy zamojskim Rynku.
/Powyżej: zamojski Ratusz, przed nim urządzono lodowisko/
/Powyżej: jemy późny obiad/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz